Sezon 2017 w pełni. W południowej Europie na dobre trwają rozgrywki kartingowe. Włochy i Hiszpania to miejsca, na które patrzy teraz cała kartingowa Europa. Wyścigowe szaleństwo rozpoczęła tradycyjnie seria WSK we włoskiej Adrii. Czas na Rotax i Rok.
Tor w prowincji Wenecja Euganejska jest w ostatnich tygodniach oblegany przez kartingowców. Powód: trzy imprezy w mijającym miesiącu. Na torach w Europie nie brakuje Polaków. Pierwszą próbkę umiejętności naszych zawodników mieliśmy już trzy tygodnie temu, kiedy na tor w Adrii wyjechali kierowcy kategorii OK i Mini 60. Teraz pora na rokersów i serię Rotax.
Dzisiejsze zawody w Adrii i hiszpańskiej Walencji to kolejny, trzeci weekend wyścigowy w Europie. W Polsce zima w pełni, a na południu naszego kontynentu na znakomicie przygotowanych torach trwa walka o pierwsze punkty w klasyfikacjach. Efektownie rozpoczynają sezon zawodnicy Rotaksa – tradycyjnym Winter Cupem w Walencji. Rusza również sezon włoskiej serii Rok. Północna strefa swoją pierwszą imprezę rozgrywa równolegle z hiszpańskim Winter Cup. W obu weekendach wyścigowych Polska ma swoją bogatą reprezentację.
Przypomnijmy. W dotychczasowych dwóch imprezach WSK – Champions Cup i pierwszej rundzie Super Master Series obserwowaliśmy jazdę piątki Polaków. Wystartował Karol Basz, wicemistrz świata i Europy, w swojej flagowej kategorii OK. A także czwórka młodziutkich zawodników w kategorii Mini 60 – Marcel Kuc, Kacper Sztuka, Kacper Rogala i Tymek Kucharczyk. Bardzo dobre wrażenie po swojej jeździe pozostawił ten ostatni, zawodnik juniorskiego zespołu fabrycznego TB Kart.
Już wiemy, że wielu polskich zawodników zdecydowało się w tym sezonie na zagraniczną rywalizację. Trwają przetasowania składów zespołów, transfery i przygotowania do ścigania w seriach kartingowych. Ci, którzy zdecydowali się na zagraniczne wojaże, z pewnością spędzą w tym roku wiele weekendów we Włoszech, ale też na innych torach kartingowych w Europie, gdzie ściga się Rotax.
Jaki będzie sezon 2017? Pierwsze zagraniczne imprezy każą myśleć, że bardzo interesujący. Śledźmy więc walkę Polaków, do czego zachęcam i bardzo polecam.
Paweł Surynowicz
fot. Maciej Spinkiewicz, Maciej Kucharczyk
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS