Kacper Bielecki, który wrócił do rywalizacji w naszym kraju wygrał pierwszą odsłonę Rotax Max Challenge Poland, którą rozegrano w Toruniu. Bielecki (Inter Cars) był bezkonkurencyjny na Awix Racing Arenie. Zdobył pole position i wygrał trzy z czterech wyścigów. Największą niespodzianką był finał, w którym Bielecki wystartował z ostatniej pozycji. Przyjechał na metę pierwszy.
Finałowa rozgrywka w DD2 Max była najbardziej interesująca z wszystkich wyścigów w Toruniu. Gdy wydawało się, że zwycięstwo w rundzie padnie łupem mistrza Polski Karola Jurmanowicza, tryumfator ubiegłorocznego cyklu europejskiego Rotax CEE Kacper Bielecki dokonał rzeczy nieprawdopodobnej. Startując z ostatniej pozycji zdołał wyprzedzić wszystkich rywali, a Karola Jurmanowicza pokonał na kilka zakrętów przed metą. Wygrał pierwszą rundę Rotax Max Challenge i przypomniał wszystkim, że „Terminator” wrócił na polskie tory. Tak kiedyś określano Kacpra Bieleckiego na kartingowym padoku.
Bielecki ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jest obecnie jednym z najlepszych polskich zawodników DD2 Max. W ubiegłorocznym, trzecim już występie w finale światowym zdobył pole position. Czterokrotnie wygrywał puchar Polski, tryumfował w International Trophy oraz zwyciężył w Central Eastern Europe Rotax Max Challenge. Przed dwoma miesiącami był trzeci w Winter Cup, prestiżowej imprezie otwierającej sezon. W Toruniu błysnął ponownie, zapewniając sobie inauguracyjne zwycięstwo po wyprzedzeniu całej stawki.
Drugi na mecie toruńskich zawodów był Karol Jurmanowicz (Wyrzykowski Motorsport). Aktualny mistrz Polski zwyciężył w jednym wyścigu kwalifikacyjnym, w przed finale okazał się najszybszy po wykluczeniu Bieleckiego za nieregulaminowe opony. Jednak nie zdołał dowieźć prowadzenia do mety wyścigu finałowego. Na kilka zakrętów przed końcem wyścigu stracił pozycję lidera i ostatecznie zajął drugą pozycję.
Trzecie miejsce przypadło w udziale Michałowi Białachowi (Inter Cars), który stoczył ciekawy pojedynek ze Sławomirem Murańskim (Wyrzykowski Motorsport). Białach, który zalicza się obecnie do najszybszych kierowców polskiej serii Rotax po raz kolejny stanął na podium rozgrywek. Inauguracyjne trzecie miejsce to kontynuacja jego szybkiej jazdy z poprzedniego roku.
Kolejne pozycje w stawce zajęli wspomniany wcześniej Sławomir Murański, Paweł Sadomski (CRG RDP) oraz debiutujący w rywalizacji o punkty Maciej Czerwiński (Wyrzykowski Motorsport). W Toruniu zobaczyliśmy 14 kierowców DD2 Max, w tym aż 6 debiutantów.
Klasyfikacja finału DD2 Max
1. Kacper Bielecki (Inter Cars Karting Team), +P13
2. Karol Jurmanowicz (Wyrzykowski Motorsport), +0.101, -P1
3. Michał Białach (Inter Cars Karting Team), +3,983, -P1
4. Sławomir Murański (Wyrzykowski Motorsport), -P1
5. Paweł Sadomski (CRG RDP), =
6. Maciej Czerwiński (Wyrzykowski Motorsport), +P3
7. Sławomir Sikora (CRG RDP), +P3
8. Zbigniew Marek (team prywatny) +P3
9. Tomasz Wilczyński (Ernst Racing), -P1
10. Łukasz Siwik (Ernst Racing), +P2
11. Szymon Pikula (Ernst Racing), +P2
12. Kirill Biryuk (JR Racing), -P8
13. Anton Kochishvili (CRG RDP), -P6
14. Tomasz Ferdin (Wyrzykowski Motorsport), -P8
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS