Maciej Gładysz podsumował ostatni swój wyścig podczas WSK Super Master Series we włoskim Sarno. Kierowcy Sauber Karting Team nie zobaczyliśmy w finale kategorii juniorskiej. Powód? Incydent i problemy techniczne z wózkiem.
Dwa tygodnie temu młodego tarnowianina obserwowaliśmy na słynnej La Conce w drugiej odsłonie WSK Super Master Series. Zawodnik Saubera wycofał się jednak z rywalizacji po dwóch wyścigach kwalifikacyjnych z powodu kontuzji pleców. Nie było wiadomo czy zdąży się wykurować do kolejnej rundy serii. Ostatecznie wystartował w Sarno w pełni sił.
Pierwszego dnia rywalizacji Maciej Gładysz najwyraźniej się rozkręcał, bowiem po dobrej czasówce (P12) w dwóch pierwszych wyścigach kwalifikacyjnych uplasował się na 21. i 14. miejscu. Zmodernizowany tor w Sarno postawił wielu kierowcom twarde warunki. Jednak drugiego dnia zawodów Gładysz „odpalił” i obserwowaliśmy znów świetnie jadącego Polaka, jak w minionym sezonie w kategorii Mini 60.
W trzech heatach kwalifikacyjnych Maciej Gładysz zajął dwukrotnie piąte i raz siódme miejsce, co dobrze prognozowało przed wyścigiem prefinałowym. Pierwsze cztery okrążenia młodego Polaka „były pod kontrolą”. Polski kierowca jechał na 14. pozycji z możliwością ataku na wyższe miejsca. Niestety, na piątym kółku doszło do incydentu, który pogrzebał szansę na awans Macieja Gładysza do finału. Choć mimo straty kilku pozycji i defektu wózka ostatecznie tarnowianin uplasował się na 18. pozycji. Do finału kwalifikowało się 17 kierowców.
„Po udanej sobocie w której zająłem dwa razy P5 i raz P7, niestety w prefinale miałem kontakt z innym zawodnikiem i problemy techniczne mojego karta, przez co zająłem 18 miejsce i nie wszedłem do finału OKJ” – napisał na swoim profilu społecznościowym kierowca Sauber Karting.
„Mam nadzieję że następnym razem dopisze mi szczęście. Jestem już myślami przy kolejnych zawodach na torze w Lonato. Dziękuje Wam za wsparcie i trzymanie kciuków” – czytamy w dalszej części wpisu.
W Sarno wystartowało 13 polskich zawodników. W finałach zobaczyliśmy tylko czterech. Byli to David Liwński w KZ2 (DNF), Gustaw Wiśniewski w OK Junior (P16) oraz Karol Pasiewicz i Tymoteusz Kucharczyk w OK (P11 i P12). Kolejna runda WSK Super Master Series z udziałem polskich kierowców na niespełna miesiąc na torze w Lonato.
fot. Manuela Nicoletti Photo
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS