Maksymilian Solarski wygrał drugi raz z rzędu w mistrzostwach klubowych na torze Forest Edge w południowej Anglii. To kolejna wygrana polskiego kierowcy w tym cyklu po długiej absencji. Solarski okazał się najszybszy w kategorii Honda Cadet, a 303 Squadron, którego jest kierowca zadedykował zwycięstwo Powstańcom Warszawskim.
W miniony weekend na Forest Edge nieopodal Winchester w południowej Anglii rozegrano szóstą rundę mistrzostw klubowych. Po raz kolejny najszybszym kierowcą w kategorii Honda Cadet okazał się Maksymilian Solarski z 303 Squadron Team. Maks pokonał w rywalizacji 31 zawodników.
Solarski nie startował w tym roku od początku serii klubowej na Forest. Absencja z przyczyn zdrowotnych wzmogła apetyt polskiego kierowcy, który po powrocie od razu zwyciężył w lipcowej piątej rundzie. W miniony weekend powtórzył sukces, wyprzedzając w finale Noaha Wolfe’a o 0,01 sekundy na mecie.
Swoją drogę do zwycięstwa kierowca 303 Squadron rozpoczął od szóstej czasówki w treningu oficjalnym. W trzech kolejnych heatach notował drugie, pierwsze i czwarte miejsce, co dało mu start w finale z drugiego pola startowego. Finał był popisem jazdy Polaka, który już na pierwszym kółku objął prowadzenie, którego nie oddał do mety. Ścigający go zaciekle Noah Wolfe nie zdołał dogonić polskiego „pilota”, choć tuz przed metą był blisko. Maks minął jednak linię mety o 0,01 sekundy szybciej od Anglika.
Wygraną na Forest Edge 303 Squadron Team zadedykował „uczestnikom Powstania Warszawskiego, którzy 1 sierpnia 1944 r. podjęli heroiczną walkę o naszą wolność”, jak czytamy na oficjalnym profilu facebookowym polskiej drużyny w Anglii.
Klasyfikacja 6. rundy Honda Cadet FEKC Championship:
1. Maksymilian Solarski +P1
2. Noah Wolfe +0.001 +P2
3. Arun Phull +1.430 +P3
4. Steven Barnes +3.250 -P1
5. Bobby Rosier +3.255 +P2
fot. Stu Stretton
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS