Karol Pasiewicz za kilka dni oficjalnie będzie potwierdzony jako nowy kierowca Tony Kart Racing Team. To drugi Polak, który będzie ścigał się w barwach legendarnej ekipy z Prevalle. O nowego zawodnika zapytaliśmy mistrza świata w kartingu, Karola Basza.
W barwach Tony Kart Racing Team ścigał się dotychczas tylko jeden polski kierowca. To Karol Basz, mistrz świata z 2015 roku i wicemistrz z 2016. Basz reprezentował słynną ekipę „Zielonych” przez dwa sezony, tuż przed tym jak został mistrzem świata w barwach siostrzanej ekipy Kosmic Racing. Oba zespoły należą do tej samej grupy właścicielskiej – OTK.
– Nie ma różnicy czy jedziesz w Tony Kart czy Kosmic Racing, różni się jedynie zespół czyli ludzie, z którymi współpracujesz podczas wyścigów – mówi Polskiemu Kartingowi Karol Basz. – Karol w tym roku nie będzie mógł sobie pozwolić na błędy, które robił w zeszłym roku – ocenia mistrz świata.
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie Karol Pasiewicz poszedł ścieżką Karola Basza i został kierowcą Kosmic Racing. W mistrzostwach świata 2019 uplasował się na 11. pozycji. Na pytanie czy młody Polak poradzi sobie w ekipie Tony Kart, Basz odpowiedział krótko: „Musi”.
– Będzie już doświadczonym zawodnikiem w juniorze. Na pewno będzie miał jeden z najlepszych „sprzętów” na padoku, będzie musiał to wykorzystać w stu procentach – przekonuje Karol Basz.
Tony Kart Racing Team to najważniejsza drużyna dla całej grupy OTK. Jest wizytówką koncernu i zatrudnia potencjalnie najlepszych kierowców. W jego barwach ścigało się wielu znakomitych zawodników, a drużyna w swojej historii zdobyła aż 20 tytułów mistrza świata i 29 tytułów mistrza Europy. Karol Basz będzie przyglądał się poczynaniom Karola Pasiewicza z namiotu ekipy Kosmic. – Będę w Kosmic Racing. Już pomogłem Karolowi wystarczająco. Teraz czas na jego potencjał – mówi mistrz świata.
fot. The Racebox; Marcin Pasiewicz,
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS