Już same opowieści o finale światowym Rotaxa dają niesamowite wyobrażenie. Gdy ogląda się fotografie lub filmy z tej imprezy odczuwa się pragnienie zobaczenia tego na własne oczy. Ale piorunujące wrażenie robi dopiero sama wizyta na torze podczas Rotax Grand Finals. To z pewnością najlepiej zorganizowana impreza świata… I nie jest to żadna kurtuazja.
W ostatnich latach uczestniczyłem w wielu kartingowych imprezach w Europie. Mistrzostwa świata, Europy, WSK czy finał międzynarodowy Roka. Żadna z nich nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia jak Rotax Grand Finals. Uczestnictwo w tym wydarzeniu to niesamowite przeżycie. To możliwość przyjrzenia się z bliska i zrozumienia jak należy organizować największe imprezy kartingowe. Rozmach, perfekcyjna organizacja, a przy tym profesjonalizm organizatorów, z jakim spotykamy się jako uczestnicy Rotax Grand Finals to pierwsze słowa, które nasuwają się na myśl.
Każdy kierowca, każdy mechanik czy każdy sympatyk związany ze sportem kartingowym powinien kiedyś uczestniczyć w tej imprezie. Naprawdę warto. To najwyższy poziom organizacyjny z możliwych, jakiego próżno szukać na padoku innych wydarzeń kartingowych świata. Rotax Grand Finals to F1 w kartingu. Zresztą szczerze powiedziawszy, niewiele różni się organizacyjnie od GP.
Polecam. Naprawdę warto.
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS