
Ciekawa rywalizacja wśród seniorów Rotax Max Challenge w Starym Kisielinie. Kategoria Rotax Max odrodziła się w 2015 roku. W inauguracyjnych rundach swój debiut zaliczyło 9 kierowców.
Pamiętamy czasy, kiedy w seniorskiej kategorii Rotaxa w Polsce startowało 24 zawodników. Dokładnie cztery lata temu, również w Starym Kisielinie. Wówczas Rotax Max porywał swoją frekwencją i poziomem. W tej flagowej kategorii widzieliśmy świetnych kierowców. Karol Dąbski, Seweryn Szczepanik, Mateusz Rzucidło, znani z międzynarodowych występów, zawodnicy z sukcesami i potencjałem, od których uczyć się mogli ci młodsi. Później przyszły chudsze lata tej kategorii. Kierowców ubywało, by w sezonie 2014 oscylować na granicy „rozgrywalności” zawodów. Teraz Max wraca w dobrym stylu. Choć kierowców jest znacznie mniej niż za najlepszych czasów, to jednak jest nadzieja na rozwój tej kategorii, która może być alternatywą dla znacznie droższych bliźniaczych klas innych serii.
W Starym Kisielinie zobaczyliśmy dwunastu zawodników seniorskiego Maxa. Rywalizację zdominował jednak Łukasz Bartoszuk (Wyrzykowski Motorsport). Kierowca z Warszawy okazał się najlepszy niemal we wszystkich oficjalnych wyjazdach seniorów na tor (był drugi w jednej rozgrzewce). Dwie czasówki i cztery wyścigi wygrane z dużą przewagą pokazały potencjał Bartoszuka, który dodatkowo łączył rywalizację wśród seniorów z występami w DD2. Spory wysiłek (łącznie 128 okrążeń w wyścigach o punkty) nie przeszkodził Bartoszukowi w „rozłożeniu rywali” na przysłowiowe łopatki. Czasem wręcz aż chciałoby się go zobaczyć na końcu stawki startowej po wygranej czasówce. Wówczas poznalibyśmy prawdziwą wartość lidera zespołu Wyrzykowskiego.
Bartoszuk, którego znamy z kilkuletnich występów w Rotax Max Challenge, jest dziś jednym z najbardziej doświadczonych kierowców serii. Występy w zagranicznych zawodach Rotaxa w Europie, udział w Euro Challenge, Central Eastern Europe RMC czy Rotax International to jednak za mało, by zaliczyć go do najszybszych Polaków w kartingu. Do kolekcji brakuje mu bowiem udziału w finale światowym, o który bije się od kilku sezonów. Tegoroczna „podwójna” rywalizacja w polskim serialu Rotaxa ma mu z pewnością pomóc w dopisaniu tego osiągnięcia do kartingowego CV. Po zawodach w Starym Kisielinie jest murowanym faworytem do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Po wygranej na torze WallraV i stylu w jaki to wykonał, można spokojnie zaryzykować stwierdzenie, że nawet w obu kategoriach.
W seniorskim „Maksie” stawkę startujących uzupełniło aż dziewięciu debiutantów. Byli to znani z wcześniejszej rywalizacji młodszych kategorii Rotaxa Wiktor Weleziński (Bielecki Motorsport), Marcel Jastrzębowski (Wyrzykowski Motorsport), Wojciech Garbacz (KRK Racing) czy Julia Pankiewicz (KRK/Forza Racing). Pojawiły się też zupełnie w Rotaksie nowe twarze. To Rokkersi Jan Krencisz (JR Racing) i Maciej Ryfa (Kart Training System), ale również Patryk Strzesak czy Łotysze Kristaps Gasparovics i Rihards Pavlovs (obaj JTSV Racing Team), debiutujący w rozgrywkach polskiego Rotaxa. Zestaw startowy Jakub Korbela (Kart Training System) i Mateusz Szulińśki (Bielecki Motorsport), których już wcześniej widzieliśmy w tej kategorii.
Po pierwszym wyścigu bardziej ciekawi byliśmy tego, co będzie działo się za plecami Bartoszuka (jako jedyny czasówkę zakończył poniżej 42 sekund), którego pięciosekundowa przewaga zwiastowała pogrom rywali. A działo się sporo. Weleziński, Jastrzębowski, Pankiewicz, Garbacz i Krencisz stworzyli dobre widowisko. I choć nieustannego pecha miała Julia Pankiewicz, nie przeszkodziło to w zaprezentowaniu gościnnie występującej, jedynej kobiecie w stawce, pełni umiejętności nabytych w ostatnim roku rywalizacji zagranicznej. Pankiewicz jednak, w wyniku kilku incydentów, znalazła się poza pierwszą trójką w klasyfikacji sobotniej rundy, ale jej styl jazdy, zadziorność i nieustępliwość, a więc charakter do jakiego przyzwyczaiła nas w poprzednich startach w RMC, widoczne były gołym okiem.
Z jak najlepszej strony pokazali się również Marcel Jastrzębowski (2. pozycja w rundzie otwarcia), Wiktor Weleziński i Wojciech Garbacz. Dobrze trafione ustawienia w połączeniu z juniorską świeżością dały oczekiwany efekt. Problemy techniczne pogrzebały za to Jana Krencisza, z udziałem którego wiązaliśmy spore nadzieje. Twarz konkurencyjnej serii – Rok Cup – pojechał poniżej oczekiwań, plasując się na 5. pozycji w sobotniej rundzie. Pozostała szóstka kierowców była tłem dla liderów, choć w drugiej części stawki również trwały zaciekłe boje o pozycje.
W niedzielę również tryumfował Bartoszuk, a kroku tym razem dotrzymywał mu Wiktor Weleziński, który na metę przyjechał niecałą sekundę później. Blisko lidera był również Marcel Jastrzębowski, za to pozostała stawka zanotowała „regulaminową” stratę pięciu sekund do najlepszego. W pierwszym niedzielnym wyścigu dobrze zaprezentował się jeden z łotewskich kierowców, Kristaps Gasparovics, który zameldował się na mecie na piątym miejscu. W finale drugim niesamowitą postawę prezentował Wojciech Garbacz, który z ostatniej pozycji zdołał przyjechać na trzecim miejscu, tuż za Wiktorem Welezińskim. Zacięte pojedynki toczyli Jastrzębowski z Gasparovicsem oraz Krencisz z Szulińskim, co było okrasą tego wyścigu. Ostatecznie podium uzupełnili Wiktor Weleziński i Julia Pankiewicz, która jednym punktem wskoczyła przed Marcela Jastrzębowskiego.
Rozgrywki seniorskiej kategorii miały udaną premierę. Mamy już faworyta do zwycięstwa tej kategorii, który fenomenalnie pojechał w Starym Kisielinie. Zagadką jest czy na innych torach również pójdzie mu tak dobrze w starciu z młodszymi kierowcami? Oby rywalizacja obfitowała w niespodzianki i ciekawe rozstrzygnięcia, bo po kilku chudych latach „Maksa” kierowcy są nam to winni.
Kategoria Max Senior, I runda
1. Łukasz Bartoszuk (Wyrzykowski Motorsport) 75 pkt
2. Marcel Jastrzębowski (Wyrzykowski Motorsport) 60
3. Wiktor Weleziński (Bielecki Motorsport) 48
4. Wojciech Garbacz (KRK Racing) 36
5. Jan Krencisz (JR Racing) 33
6. Julia Pankiewicz (KRK/Forza Racing) 32
Kategoria Max Senior, II runda
1. Łukasz Bartoszuk (Wyrzykowski Motorsport) 75 pkt
2. Wiktor Weleziński (Bielecki Motorsport) 60
3. Julia Pankiewicz (KRK/Forza Racing) 39
4. Marcel Jastrzębowski (Wyrzykowski Motorsport) 38
5. Wojciech Garbacz (KRK Racing) 36
6. Kristaps Gasparovics (JTSVC Racing) 31
Klasyfikacja generalna po I i II rundzie
1. Łukasz Bartoszuk 150 pkt
2. Wiktor Weleziński 108
3. Marcel Jastrzębowski 98
4. Wojciech Garbacz 72
5. Julia Pankiewicz 71
6. Jan Krencisz 62
7. Kristaps Gasparovics 60
8. Jakub Korbeka 51
9. Mateusz Szuliński 49
10. Patryk Strzesak 42
11. Rihards Pavlovs 41
12. Maciej Ryfa 28
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS