W inauguracyjnych rundach Rotax Max Challenge kategorii Junior Max dominacja Jakuba Greguły. Aktualny międzynarodowy mistrz Polski wygrał obie rundy. Ale uwagę skupił na sobie również najmłodszy kierowca tej kategorii Piotr Wiśnicki, autor pierwszego w sezonie pole position.
Juniorska kategoria Rotaxa miała najmniejszą obsadę podczas inauguracji sezonu. Zaledwie ośmiu kierowców. Nie przeszkodziło to jednak w stworzeniu przez zawodników ciekawego widowiska. Było szybko, a zacięta rywalizacja pomiędzy faworytami trzymała w napięciu do ostatnich okrążeń. Obie rundy wygrał krakowianin Jakub Greguła (KRK Racing), którego pojedynki z Mateuszem Pyłką (Jastrzębski Racing) były ozdobą weekendu. Jednak uwagę obserwatorów skupił na sobie również „najmłodszy junior” w Europie tej kategorii, Piotr Wiśnicki (Wyrzykowski Motorsport). Zaledwie dwunastoletni kierowca sprawił niespodziankę na otwarcie, zostając autorem pierwszego w sezonie pole position, co było zaskoczeniem dla wielu obserwatorów.
W Junior Max podobnie jak w innych kategoriach Rotaxa zaszły zmiany personalne. Z kategorią pożegnało się kilku kierowców, z kolei przyszło kilku nowych. Przede wszystkim wspomniany Wiśnicki. Nowe twarze to również Titas Jurkonis (Vimota Karting Team), wcześniej znany w Polsce z występów w Roku, kolejny Rokker Marcin Zając (DD Motorsport), Ukrainiec Tymofii Stepaszko (Ingul Kart) oraz polscy debiutanci Junior Maxa
Mateusz Kaprzyk (Wyrzykowski) i Jan Luciński (JR Racing). A więc ze stawki ubiegłorocznych juniorów znaliśmy tylko Gregułę i Pyłkę, którzy mieli nadawać ton rywalizacji. Tak też się stało, choć w tę włączył się również młodziutki Wiśnicki.
W pierwszym wyścigu sezonu w otwierającej bieg linii wystąpili Wiśnicki i Greguła. Mateusz Pyłka startował dopiero z piątego pola, co nie przeszkodziło mu bardzo szybko nawiązać walkę o czołową lokatę. Jednak dwójka liderów jechała bardzo uważnie i nie oddała swoich pozycji do mety. Wygrał Greguła przed Wiśnickim i zapachniało niespodzianką, którą mógł sprawić najmłodszy z juniorów, pokonując utytułowanego już Mateusza Pyłkę. Do sensacji nie doszło. Pyłka, który chwilę wcześniej zakończył bardzo udanie występ w Rotax Euro Challenge we francuskim Salbris, w drugim wyścigu jechał bardzo szybko. Prowadził przez kilka okrążeń, by w konsekwencji stracić zwycięstwo na rzecz Greguły i uplasować się na drugim miejscu.Kolejne pozycje w finale oraz klasyfikacji indywidualnej rundy zajęli
Wiśnicki, Litwin Jurkonis, Ukrainiec Stepaszko oraz Zając. Finału nie ukończyli Kaprzyk i Luciński.
Warto wspomnieć w tym miejscu o Marcinie Zającu, który gościnnie wystartował w tej kategorii. Podopieczny zespołu DD Motorsport zaprezentował ambitną postawę, notując nawet najlepszy wynik w rozgrzewce. Jednak w wyścigach nie sprostał szybszym rywalom z czołówki. Nie mniej jednak przez moment mogliśmy zobaczyć dobrze dysponowanego Marcina, którego obserwowaliśmy już podczas występów w konkurencyjnej serii.
Kolejny dzień rywalizacji należał bezapelacyjnie do Jakuba Greguły. Choć znów pole position zaliczył Piotr Wiśnicki, a pierwszy z finałów zakończył zwycięstwem Mateusz Pyłka, kierowca z Krakowa bezbłędnie pojechał drugi finał. Zanotował 50 punktów na swoim koncie i wygrał rundę. Drugi w klasyfikacji był Pyłka, trzeci Wiśnicki.
Przed wyścigami w Starym Kisielinie obawialiśmy się frekwencji w juniorskiej kategorii. Co prawda nie była ona zbyt wysoka, to jednak juniorzy stworzyli ciekawe widowisko. Z ciekawością będziemy wyglądać kolejnej odsłony zmagań juniorów w Bydgoszczy. Nie tylko z powodu frekwencji, ale również walki o zwycięstwo w całym sezonie. Przypomnijmy, że seria rywalizuje w tym roku w tylko pięciu weekendach. Rywalizacja o bilet na portugalski finał światowy będzie więc miała jeszcze tylko cztery odsłony. Główni faworyci, Jakub Greguła i Mateusz Pyłka, którzy ostrzą sobie apetyt na wyjazd do Portimao, powinni stworzyć ciekawą batalię. Oby frekwencja Junior Maxa nie pokrzyżowała im planów, a obserwatorom pysznego widowiska.
Kategoria Junior Max, I runda
1. Jakub Greguła (KRK Racing) 75 pkt
2. Mateusz Pyłka (Jastrzębski Racing) 56
3. Piotr Wiśnicki (Wyrzykowski Motorsport) 52
4. Titas Jurkonis (Vimota) 39
5. Tymofii Stepaszko (Ingul Karting) 31
6. Marcin Zając (DD Motorsport) 30
Kategoria Junior Max, II runda
1. Jakub Greguła (KRK Racing) 70 pkt
2. Mateusz Pyłka (Jastrzębski Racing) 65
3. Piotr Wiśnicki (Wyrzykowski Motorsport) 48
4. Titas Jurkonis (Vimota) 39
5. Marcin Zając (DD Motorsport) 33
6. Mateusz Kaprzyk (Wyrzykowski Motorsport) 29
Klasyfikacja generalna po I i II rundzie
1. Jakub Greguła 145 pkt
2. Mateusz Pyłka 121
3. Piotr Wiśnicki 100
4. Titas Jurkonis 78
5. Marcin Zając 63
6. Tymofii Stepaszko 60
7. Mateusz Kaprzyk 59
8. Jan Luciński 26
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS