W marcu ruszył projekt Hussarya Karting Academy. Dziś swoim zasięgiem akademia obejmuje 7 torów kartingowych w Polsce i wciąż się powiększa. W jej szeregach jest już kilkudziesięciu adeptów sportu kartingowego. Projekt koordynuje trójka kartingowców halowych Michał Ryndzionek, Dawid Hojczyk i Adrian Ziejewski. Musimy wyciągać swoje ręce w kierunku ludzi, którzy często nawet nie wiedzą, że dziesięciominutową przejażdżkę na torze halowym można przerodzić w miłość na całe życie – twierdzą twórcy Akademii.
Gdzie można spotkać akademików szlifujących swoje umiejętności? Między innymi we Wrocławiu na Wrocław Racing Center, w Jeleniej Górze na KF1, na słynnym Silverze w Szczecinie oraz na torach w Człuchowie i Chojnicach. Swoim zasięgiem Hussarya Karting Academy obejmuje coraz większą liczbę torów. W czerwcu osiągnie ona siedem obiektów (Bydgoszcz i Piła), ale organizatorzy nie zamierzają się zatrzymywać. Chcą, by ich projekt był ogólnopolski.
– Chcielibyśmy przekazać naszą wiedzę najmłodszym, szkolić od podstaw sztuki kartingu, bo uważamy, że nauka pod okiem doświadczonych zawodników jest najlepszym sposobem rozwoju młodych kierowców w motorsporcie – twierdzi Michał Ryndzionek. – Naszym celem jest stworzenie profesjonalnego zespołu na światowym poziomie, który mógłby rywalizować z najlepszymi. Na najszybszych zawodników czeka powołanie do kadry Hussarya Poland Junior i możliwość występu wraz z naszą podstawową drużyną na zawodach krajowych i zagranicznych.
Ambitni kartingowcy teamu Hussarya, którzy zdobywali już w swojej halowej karierze znaczące trofea postanowili zająć się kartingową młodzieżą i podzielić się z nią swoim doświadczeniem. W tym momencie mają pod opieką prawie 40 uczestników Akademii, nie tylko najmłodszych adeptów.
– W momencie, w którym zaczynaliśmy swoją przygodę z kartingiem, każdy z nas miał osobę, która zaszczepiła mu pasję do tego pięknego sportu. To jest nasz nadrzędny cel i założenie – chcemy karmić ludzi pasją, którą sami jesteśmy przesiąknięci – mówi Dawid Hojczyk. – Karting nie jest tak medialny jak piłka nożna, dlatego musimy wyciągać swoje ręce w kierunku ludzi, którzy często nawet nie wiedzą, że dziesięciominutową przejażdżkę na torze halowym można przerodzić w miłość na całe życie. A nasz cel długofalowy? Chcemy, żeby Polska była światową potęgą kartingową.
Istotnie, Polacy coraz częściej sięgają po ważne trofea w kartingu halowym. Kierowcy Hussarii są tego żywym przykładem. W 2018 roku zajęli czwarte miejsce w Pucharze Narodów podczas halowych mistrzostw świata, a w Belgii w elitarnym wyścigu 25h w Eupen uplasowali się na najniższym stopniu podium.
– Wraz z moimi kolegami z zespołu Dawidem Hojczykiem oraz Adrianem Ziejewskim bardzo długo myśleliśmy nad projektem akademii, aż pewnego razu po zawodach stwierdziliśmy, że nie ma sensu dłużej czekać, usiedliśmy i dopracowaliśmy wszystkie szczegóły – efektem tego jest nasza akademia, która swoim zasięgiem objęła już 7 obiektów na terenie całej Polski – wspomina Michał Ryndzionek.
Akademia to również imprezy kartingowe. W najbliższy piątek we Wrocławiu odbędą się Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów w Kartingu halowym, których współorganizatorem jest Hussarya Karting Academy.
fot. Hussarya Karting Academy
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS