Rok Cup Poland rozgrywa w Bydgoszczy drugą rundę tegorocznych rozgrywek. W piątek czasówki i heaty kwalifikacyjne, w sobotę prefinały i finały. Kto dopisze komplet punktów do swojego dorobku? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem.
W Toruniu podczas inauguracji tegorocznego sezonu poznaliśmy pięciu pierwszych zwycięzców rundy. W najmłodszej kategorii tryumfował tarnowianin Franciszek Liszka, który w klasyfikacji indywidualnej zawodów wyprzedził Kacpra Turoboyskiego i Mateusza Piszczako. Franek pewnie sięgnął po zwycięstwo wyrywając oba finałowe wyścigi.
W kategorii Mini Rok znakomicie zaprezentowali się kierowcy Parolina Piotr Protasiewicz i Maciej Gładysz. Obaj zajeli najwyższe stopnie podium, które uzupełnił Jerzy Glac. Cała trójka kierowców to naturalni faworyci kolejnej rundy, choć Piotr Protasiewicz wydaje się być w tej trójce najpewniejszym kandydatem do zwycięstwa.
Juniorską kategorie wygrał w Toruniu Karol Czepiel. Krakowianin debiutuje w tym sezonie wśród juniorów. Bez większych problemów pokonał swoich rywali w finałach zgarniając komplet punktów. Drugą pozycję zajął Vyacheslav Putyatin, a trzeci był również debiutant Alan Czyż. Pechowo zakończył pierwszy weekend obrońca trofeum sprzed roku Adam Szydłowski, który również i w Bydgoszczy będzie zaliczać się do faworytów.
Wśród seniorów, w kategorii GP14 najszybszy w Toruniu był Franciszek Palmirski. Dla wielu obserwatorów nie było to niespodzianką, bowiem Franek już wcześniej zapowiadał się na faworyta tegorocznego sezonu. Drugi w klasyfikacji był doświadczony Adrian Janicki, a trzeci Hubert Kowalczyk. Kolejne miejsca zajęła dwójka najstarszych kierowców Daniel Zając i Adrian Marcinkiewicz. Kto wygra w Bydgoszczy?
I wreszcie w najskromniejszej stawce, kategorii Shifter, zwycięstwo wywalczył Szymon Urbaniak, który pewnie pokonał Mikołaja Cegielskiego i Filipa Wójcika. Zwycięstwo kierowcy ze Szczecina było przekonujące, a warto zaznaczyć, że do prefinału Szymon startował z czwartej pozycji.
Weekend w Bydgoszczy, choć wyścigi tradycyjnie odbędą się w piątek i sobotę, odpowie na pytanie czy inauguracyjni zwycięzcy utrzymają dobrą passę i po raz kolejny zdobędą swoje najważniejsze trofea. Za niespełna miesiąc zawody w Starym Kisielinie, które będą półmetkiem sezonu. Każda runda w tym sezonie ma duże znaczenie, więc walki i zaciętej rywalizacji w Bydgoszczy z pewnością nie zabraknie.
fot. Rafał Oleksiewicz, Polski Karting
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS