
Euro Challenge startuje już w ten weekend. Inauguracyjna runda europejskiej serii Rotaxa odbędzie się tradycyjnie, w belgijskim Genk. Start w wydarzeniu zapowiedziało kilku kierowców z Polski. Na belgijskim torze zobaczymy kilku mistrzów Polski.
Jakub Greguła, Karol Jurmanowicz, Mateusz Pyłka, Marcel Surmacz to byli i aktualni mistrzowie Polski, którzy wezmą udzial w zbliżającej się rywalizacji w pierwszej rundzie Euro Challenge w Genk. Oprócz wspomnianych w inauguracji wystąpią Sławomir Murański, Oliwier Pyłka, Sylwester Aleksiejevas, Victor Obarzanek, Jerzy Spinkiewicz, Kamil Donicz oraz Piotr Wiśnicki. Polscy kierowcy zameldowali się już na belgijskim torze i szlifują formę przed występem.
Spore szanse na walkę o czołówkę w swoich kategoriach mają naszym zdaniem Marcel Surmacz, Jakub Greguła, Mateusz Pyłka, Piotr Wiśnicki i Sławomir Murański. Jednak każdy z polskich zawodników przejawia potencjał, by wbić się do grona czołowych kierowców. Z występujących w Belgii Polaków runda Euro Challenge będzie pierwszą w tym sezonie jedynie dla Karola Jurmanowicza. Wszyscy pozostali mają już za sobą start albo w Winter Cup w Hiszpanii albo w Rotax CEE we Włoszech.
Z pewnością ciekawa rywalizacja czeka nas w najmłodszej, debiutującej w Euro Challenge kategorii. Wśród startujących jest aż trzech Polaków, którzy swoje umiejętności prezentowali już w Winter Cup. To Oliwier Pyłka, zwycięzca hiszpańskiej imprezy, oraz Jerzy Spinkiewicz i Victor Obarzanek (wszyscy z Uniq Racing). Ale w gronie kierowców kategorii Mini Max jest również kilku czołowych zawodników finału światowego. To przede wszystkim Holendrzy Kris Hannen i Robert de Haan, których w Grand Finals widzieliśmy jeszcze w kategorii Micro.
Wśród juniorów wystartuje Marcel Surmacz (KMS Europe), zwycięzca pierwszej rundy Rotax CEE. Za rywali będzie miał również utytułowanych przeciwników. Między innymi Fina Lukę Nurmi, trzeciego w Grand Finals w Mini. Ale również Polaków Piotra Wiśnickiego (Wyrzykowski) i Sylwestra Aleksiejevasa (Uniq), dobrze znających tor w Genk.
W seniorskiej kategorii wystartują Jakub Greguła (KSB) i Mateusz Pyłka (Uniq). Liczymy na bardzo dobry występ polskiej dwójki. Kuba Greguła w pierwszej rundzie Rotax CEE w tym sezonie stanął na podium, a Mateusza pamiętamy z dobrej pierwszej fazy Grand Finals 2016. Polacy powalczą z dobrymi kierowcami. W gronie faworytów stawia się między innymi Berkaya Beslera z Turcji, Belga Felixa Warge’a oraz Briana Browna-Nutleya z Wielkiej Brytanii. Ale wśród seniorów zobaczymy również świetnego Węgra Zsambora Kovacsa oraz doświadczonego Belga Maxa Timmermansa.
Liczymy również na dobry start naszych DD-dwójek. To Sławomir Murański (również DD2 Masters) oraz Karol Jurmanowicz (obaj Wyrzykowski). Murański to tryumfator wśród „mastersów” hiszpańskiego Winter Cup czego dokonał dwukrotnie z rzędu jako pierwszy kierowca w historii. Nie wiemy czego możemy się spodziewać po Karolu Jurmanowiczu. Belgijska inauguracja będzie jego pierwszą imprezą w tym roku. W DD2 pojada również świetni Kevin Ludi (Szwajcaria), Constantin Schoell (Austria), Cosimo Durrante (Włochy), Ville Viiliainen (Finlandia) oraz Haralds Garkaklis (Łotwa), a więc czołówka finału światowego. W Belgii zabraknie natomiast Ferenca Kancsara z Węgier, dwukrotnego tryumfatora Grand Finals.
Rozpoczęcie rywalizacji w Belgii w piątek. Wówczas zostanie rozegrana czasówka. Od środy trwają treningi wolne. Imprezę będzie można tradycyjnie oglądać w transmisji na żywo na stronie organizatora.
fot. Maciej Spinkiewicz, Mirosław Stępiński (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS