
W Toruniu inauguruje najliczniejsza seria kartingowa w Polsce Rok Cup Poland. Na starcie pierwszego weekendu wyścigowego stanęło 82 zawodników w pięciu kategoriach. Jest wiele nowych twarzy, wielu zawodników zmieniło swoje kategorie. Poznaliśmy najszybszych po treningach oficjalnych. W zwycięzcach czasówek upatrujemy faworytów.
Na torze w Toruniu pojawiło się wiele nowych twarzy. Jest wielu debiutantów polskiego Roka, również z zagranicy. Przyjechali między innymi kierowcy ze Szwecji, Litwy oraz Niemiec. Jednak większość stanowią Polacy, których doskonale znamy z poprzednich sezonów. Kilku kierowców wróciło do rywalizacji w tej serii. Między innymi Michał Grzyb, który otwiera stawkę kategorii DVS po czasówkach.
Grzyb, którego pamiętamy z poprzednich sezonów jedzie jako reprezentant własnego zespołu. Zwiazany w ostatnim czasie z krakowskim torem halowym GoKarting Center, gdzie prowadzi z powodzeniem szkołę kartingową dla najmłodszych postanowił stworzyć również team skupiający młodych kierowców. Sam także zasiadł za kierownicą gokarta z nowym silnikiem DVS i jak za dawnych czasów zwyciężył w czasówce. Tuż za nim uplasowali się Dawid Dziocha i Igor Lejko, a kolejne pozycje zajęli Filip Wójcik i Dominik Zając.
Michał Grzyb w naszej opinii jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w tej kategorii. Cieszymy się, że ten utalentowany kierowca wrócił na polskie tory.
Wśród najmłodszych czasówkę wygrał Kacper Rogala. Kierowca Bambini Racing, w którym również upatrujemy jednego z faworytów do zwycięstwa w całym sezonie znakomicie rozpoczął tegoroczne kartingowe rozgrywki. Tuż za Kacprem uplasowali się Karol Panek i Alan Czyż. To niespodzianka, ale ci zawodnicy znakomicie spisują się w inauguracyjnych treningach. Miejmy nadzieję, że podobną postawę zaprezentują w wyścigach o punkty.
Kolejne miejsca zajęli Robert Żydaczek, Dawid Marcinowski i Julian Śmiechowski. Stawka liczy 18 zawodników.
Wielu emocji przysporzyła kategoria juniorska. Faworytami są z pewnością Mateusz Pyłka i Michał Kasiborski (wywiady z kierowcami już niebawem). W takiej konfiguracji przyjechali również na metę czasówki. Trzecią pozycję zajął Anders Gajczyk, którego po raz pierwszy zobaczymy w Rok Cup Poland. Kierowca ze Szwecji zaprezentował dobre tempo i wyprzedził kolejnych w stawce Bartosza Paziewskiego i Niemca Sebastiana Hove.
Wśród najstarszych, a więc kategorii Super Rok, która przemianowała się w tym sezonie na Rok GP brylował Adrian Marcinkiewicz, który z najlepszą czasówką otwiera stawkę. Tuż za nim Mariusz Szymczak i debiutant, rajdowiec Tomasz Gryc, dla którego to pierwsze kartingowe zawody. Kolejne miejsca zajęli Rafał Zeljas i Kuba Dobroszczyk.
W kategorii Mini Rok najlepsza czasówka dla Litwina Gustasa Grinbergasa (na zdjęciu), którego doskonale pamiętamy z poprzednich sezonów w Roku i mistrzostwach Polski. Tuż za nim kolejny faworyt Kuba Szablewski, bardzo szybki w tym roku w treningowych jazdach. Trzecia pozycja i tu niespodzianka, Jan Draniak. Kierowca zespołu Speedkart znakomicie wykorzystał swoja formę i wbił się do czołowej trójki w czasówkach. Dalej znajdują się Adrian Janicki i młodziutki Maciej Banaś.
I wreszcie kategoria Easykart 60, która tradycyjnie startuje podczas weekendów Roka. Tu najszybszy był Alan Lalak przed Janem Południewskim i Filipen Zagórskim. A więc kierowcy doskonale nam znami z poprzedniego sezonu. Kolejne miejsca zajęli Kamil Grabowski i Oliwia Protasiewicz.
Cieszy nas, że kategoria troszkę urosła. W Toruniu startuje 13 zawodników.
Plan wyścigów:
godz. 13.00 – finały 1 wszystkich kategorii
godz. 15.30 – finały 2 wszystkich kategorii
Kolejność finałów: Mini, Rok GP, Baby Rok, Junior Rok, Easykart 60, DVS
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS