
Wiktoria Pankiewicz po raz pierwszy wystartowała w kartingu po ponad pięciomiesięcznej przerwie. Zadebiutowała w najszybszej kategorii DD2 i pokazała polskim rywalom, że choć za kierownicą gokarta nie siedziała od dawna, potrafi być bardzo szybka.
W Starym Kisielinie zobaczyliśmy o wiele liczniejszą stawkę DD2. Po raz pierwszy od dłuższego czasu stworzono dwie klasyfikacje – DD2 Max i DD2 Masters. Wiktoria Pankiewicz, która wraz z siostrą Julią w roku 2015 rozpoczyna przygodę z Formułą 4 dołączyła do stawki najszybszych wózków Rotaxa. Prezentowała się nad wyraz dobrze, przenosząc swoje zagraniczne kartingowe doświadczenie na zielonogórski tor.
– Od dłuższego czasu nie startowałam w zawodach kartingowych, ale sądzę, że po jednym treningu, przed zawodami miałam tylko jeden trening, poszło mi w miarę dobrze. W trakcie treningu byłam najszybsza – mówi Wiktoria, która po raz pierwszy prowadziła wózek DD2. W wyścigach poszło jej nie najgorzej. Choć w pierwszym z nich musiała opuścić rywalizację z powodu incydentu na torze, w drugim startując z ostatniej linii przyjechała na wysokim drugim miejscu. To był pokaz szybkiej i skutecznej jazdy zawodniczki z Warszawy, która w aktualnym sezonie dołączyła do RB Racing i w jego barwach ścigać się będzie w F4.
– W kwalifikacjach byłam czwarta, także i tak nie najgorzej. Zwłaszcza, że nie znam opony. Nie dużo przećwiczyłam wyjazdów na nowych oponach, prócz czasówki nie było na to czasu. Przed finał był niefartowny, miałam wypadek i zjechałam. W finale startowałam z jedenastej pozycji i z doświadczonymi zawodnikami w tej kategorii dojechałam na drugim miejscu – cieszy się Wiktoria.
Przed zawodami trenowała tylko jeden dzień i jak mówi, nie do końca jeszcze wszystko opanowała. Jednak widząc ją w akcji na torze WallraV Race Center można było odnieść wrażenie, że DD2 zna już od bardzo dawna.
Rok 2015 będzie dla sióstr Pankiewicz rokiem debiutu w bolidach jednomiejscowych. Choć Wiktoria zapowiada, że jeszcze nie raz pojawi się na zawodach Rotax Max Challenge. Nowa kategoria ją zachwyciła. Dostrzega również sporo różnic pomiędzy Rotaxem a KF, w którym startowała w minionym sezonie. Rotax zdaniem Wiktorii potrzebuje wyczucia i delikatności, zupełnie jak …kobieta.
Posłuchaj rozmowy z Wiktorią Pankiewicz po pierwszym dniu zawodów Rotaxa w Starym Kisielinie.
rozmawiał Paweł Surynowicz
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS