ERD ma trójkę kierowców znakomicie radzących sobie w rozgrywkach Baby Roka. W ich cieniu jest jednak czwarty „driver”, o którym niewiele ostatnio słychać. To młodszy z braci Piszczako, Mateusz, który na swoim koncie ma osiem tegorocznych rund pucharowych. Zastanawiamy się kiedy i on stanie na podium zawodów.
W rywalizacji najmłodszej kategorii Baby Rok zadebiutował w tym sezonie. Wcześniej widzieliśmy go w treningach pokazowych. Mateusz, który jest czwartym kierowcą ERD w najmłodszej kategorii pozostaje w cieniu wyżej notowanych kolegów z zespołu. Ale w tegorocznych rozgrywkach błysnął już kilkakrotnie. Między innymi w mistrzostwach Polski, gdzie uplasował się w pierwszej dziesiątce stawki czy w piątej odsłonie pucharu na torze Poznań, kiedy w drugim wyścigu finałowym zanotował wysokie piąte miejsce.
Oceniamy, że kwestią czasu jest kiedy wyjdzie z cienia swoich teamowych kolegów i stanie na podium rywalizacji. Kiedy to nastąpi? Zależy tylko od niego…
fot. Piotr Augustyniak, Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS