Rozgrywki polskiej serii Rotax Max Challenge przenoszą się do Czech. Na torze Steel Ring odbędzie się czwarta odsłona pucharu. A więc jesteśmy po półmetku rozgrywek w tym sezonie. Kto wygra? Kto ma największe szanse?
Czeski Steel Ring w Trzyńcu to tor, który w tym sezonie gościł najlepszych kierowców świata. Zawitały tam dwie międzynarodowe serie Champions of the Future oraz Kartingowe Mistrzostwa Europy, w których oprócz gwiazd światowego kartingu ścigali się również Polacy. Od kilku lat na Steele Ringu goszczą regularnie kierowcy skupieni wokół serii Rotax Max Challenge Poland, którzy w najbliższy weekend znów wystartują w Czechach.
Po trzech odsłonach pucharu mamy już kilku faworytów do zdobycia pucharu w tym sezonie. To przede wszystkim David Aulejtner (Wyrzykowski Motorsport), który powiększa swoją przewagę nad rywalami w kategorii DD2 Max – w tym momencie ma ponad 100 punktów zapasu – oraz Aleksander Rogowski (KRK Racing), który w kategorii Mini Max prowadzi również ze znaczną przewagą. W pozostałych klasach różnice pomiędzy liderem, a kolejnymi zawodnikami są nieznaczne, więc trudno o prognozowanie rozstrzygnięć.
Wśród najmłodszych kierowców liderem klasyfikacji generalnej jest Michał Zając (Bambini Racing), ale tuż za nim plasuje się dwójka pretendentów Błażej Kostrzewa (TGR) oraz Borys Piotrowski (Bambini). Różnica między kierowcami jest nieznaczna. Mamy nadzieję na efektowną walkę o prowadzenie na czeskim torze.
Aleksander Rogowski jest liderem w Mini Max, ale na kolejnych pozycjach znajdują się Alan Jakóbiak i Natan Rybczyński (obaj Bambini), którzy z pewnością będą walczyć o zniwelowanie przewagi.
Wśród juniorów prowadzi Aleksander Horodyński (JR Racing), a tuż za jego plecami sklasyfikowani są Franciszek Cegielski i Kacper Turoboyski (obaj Bambini) oraz Adam Sydor (KRZ Motorsport). Ten drugi przeniósł się na stałe do kategorii seniorskiej, więc nie będzie już rywalizował wśród juniorów. To handicap dla lidera, który będzie miał jednego przeciwnika mniej.
Kacper Turoboyski, który równolegle startował w dwóch kategoriach, po drugiej rundzie skupił się na klasie Senior Max. Po trzech odsłonach pucharu jest liderem z ponad 40-punktową przewagą. Tuż za nim plasują się Filip Niewiadomski (KRZ Motorsport) oraz Piotr Borowczyk (Ernst Racing), dla którego Steel Ring jest niemal domowym torem. Kierowca z Chorzowa regularnie trenuje i ściga się na czeskim torze w barwach teamu z Cieszyna. Czy pokona w najbliższy weekend wszystkich przeciwników na Steel Ringu? Przekonamy się już za kilkadziesiąt godzin.
I wreszcie wspomniany wcześniej David Aulejtner, mieszkający na stałe w Walii, który lideruje w nowej dla siebie kategorii DD2 Max, ma za sobą doświadczonego DD-dwójkowca Dawida Maślakiewicza (46Team) oraz troje pretendujących do podium Jana Frosta, Dawida Żydlewskiego (obaj Wyrzykowski) oraz Kornelię Olkucką (46Team). Aulejtner wydaje się być głównym faworytem od zwycięstwa w Czechach, ale dopóki koła są w ruchu, wszystko jest możliwe.
Start zawodów w Czechach 1 lipca w sobotę o 13:20, rozpoczną się wówczas treningi oficjalnej wszystkich kategorii. Na sobotę zaplanowano również dwa wyścigi o punkty. W niedzielę kolejne dwa. Impreza nie jest transmitowana na żywo w live streamingu.
fot. Jakub Rovny (race.sk)
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS