
Dawid Maślakiewicz rozpoczął start w CEE Rotax Max Challenge od pole position w kategorii DD2 Max. Michał Zając był drugi w gronie kierowców Micro Max. W Jesolo wystartował Bonus Cup węgierskiej serii międzynarodowej.
26 polskich kierowców pojawiło się na starcie rundy wstępnej CEE Rotax Max Challenge. W sobotę rozegrano czasówki, które pole position zakończył jeden z Polaków, Dawid Maślakiewicz (46Team), który w bezpośredniej rywalizacji pokonał utytułowanego Xena de Ruwe (+0.044 sekundy różnicy). W tej samej kategorii obserwowaliśmy również Kornelie Olkucką (P16), Kirylla Biryuka (P17) oraz Sławomira Murańskiego (P19, P3 w DD2 Masters).

Michał Zając (Bambini Racing) ustąpił w walce o pole position Micro Max tylko Węgrowi Dominikowi Rozsa plasując się na drugiej pozycji. Kolejni Polacy: 9. Borys Maligranda, 10. Adam majek, 14. Tadeusz Fusiara, 17. Maksymilian Raczkowski.
W kategorii Mini Max pole position zdobył doskonale znany z występów w Polce w KRK Racing kierowca ze Słowacji Martin Soltys. Najwyższą pozycję wśród Polaków zajął Filip Kijanowski, który był 4. 7. był Oliwier Wróbel, 10. Alex Rogowski, 17. Natan Rybczyński, 19. Aleksander Raczkowski, 21. Jan Wójtowicz, 22. Borys Błaszczyk.
Wśród juniorów Patryk Michalik zajął 7. lokatę w czasówce, Alen Kluza był 10., 11. Igor Kuczyński, 13. Franciszek Sulima, 18. Jan Stencel, 21. Aleksander Horodyński. Pole position dla Włocha Alberto Francassiego.
Z kolei w kategorii Senior Max pole position zdobył Marco Debiasi. A najszybszy z Polaków Patryk Donica zajął 5. lokatę. Kolejne miejsca wśród polskich kierowców: 11. Filip Niewiadomski, 12. Karol Kamiński, 25. Tomasz Ibsen.
W niedzielę wyścigi o punkty.
fot. CEE Rotax Max Challenge
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS