Ponad 500 okrążeń i prawie 500 kilometrów wyczynowej jazdy po torze. Ekstremalne zmęczenie i 10 godzin w ogromnej koncentracji. Jacek Nurzyński po kilku latach wraca na szczeciński kartodrom i znów bije rekord.
Kilka lat temu na torze kartingowym w Szczecinie, kartingowcy ze świeżo upieczonym wówczas mistrzem świata Karolem Baszem na czele, postanowili pobić rekord w długodystansowej jeździe gokartem. Był wśród nich Jacek Nurzyński, który po sześciu latach wraca na szczeciński kartodrom, by ustanowić nowy rekord.
Ówczesny „wyścig” miał na celu przejechanie 500 okrążeń w czasie poniżej 9 godzin, co dało 423 km. Teraz celem Jacka Nurzyńskiego będzie przejechanie 10 godzin szybkiej jazdy na miarę możliwości sprzętu i warunków panujących na torze.
– Po pierwszych kilku godzinach jazdy przychodzi poważny kryzys i trzeba się mieć wówczas na baczności – mówi Jacek Nurzyński. – Tor jest wspaniały i bardzo wymagający i wiem, że podczas takiego endurance może się zdarzyć wszystko, ale taki jest sport. Pamiętam jak dziś każdą godzinę pierwszego wyścigu, kiedy jechaliśmy z Karolem Baszem. Wtedy start był o godzinie 6:00 rano z uwagi na palące słońce.
Teraz „wyścig z czasem” wystartuje o godzinie 10, przed południem. Zdaniem Jacka Nurzyńskiego największym przeciwnikiem kierowcy, który zamierza pobić rekord jest pogoda, a co za tym idzie ekstremalne zmęczenie, które bardzo dekoncentruje. – Jeśli czasy okrążeń mają między sobą różnić się o dziesiętne, a nawet setne sekundy mózg zaczyna pracować jak zaprogramowany komputer.
Wyobraźmy sobie 10 godzin utrzymywania tempa, każde okrążenie identyczne, te same punkty hamowania, skrętu i wyjścia z zakrętu. Jak wspomniałem, sport jest nieprzewidywalny i tak będzie tym razem, a wynik poznamy w niedzielę – przekonuje Jacek Nurzyński. I dodaje: Wyścig dedykuję mojej wspaniałej żonie, która urodziła w zeszłym roku cudnego syna.
W 2017 roku rekord szczecińskiego toru ustanowił Piotr Wołynka, który w ciągu 13 godzin pokonał 726 okrążeń, co dało 653 przebyte kilometry.
Szczeciński kartodrom to również bogata historia sportu kartingowego w Polsce. Przez wiele lat na tym obiekcie rozgrywano zawody strefowe, mistrzowskie z finałami Kartingowych Mistrzostw Polski na czele. Dziś na torze nie ma już zawodów kartingu wyczynowego, działa za to z powodzeniem wypożyczalnia i odbywają się kartingowe rentalowe eventy.
fot. ze zbiorów Jacka Nudrzyńskiego, Tor Gokartowy Szczecin
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS