Znakomita postawa kierowców KRZ Motorsport w Słomczynie dała im najwyższe stopnie podium zawodów. Borys Łyżeń wygrał rundę, a Patryk Michalik był drugi. Pierwszą trójkę uzupełnił ukraiński lider klasyfikacji Rostik Kostyna.
Miniony weekend był bez wątpienia niezwykle udany dla młodych kierowców teamu KRZ Motorsport, który zdobył dwa pierwsze miejsca w rywalizacji kategorii Mini Max. Borys Łyżeń, dla którego tegoroczny sezon jest debiutem w tej klasie, znakomicie poradził sobie z rywalami w czterech wyścigach. Trzy z nich pewnie wygrał, w jednym zanotował drugą pozycję i bez większych przeszkód rozstrzygnął zwycięstwo w rundzie na swoją korzyść. Do kompletu dorzucił również pole position po zwycięskiej czasówce. To jego pierwsza wygrana w tej kategorii i pierwsza w barwach warszawskiej drużyny.
Bardzo dobrą formę zaprezentował w Słomczynie również Patryk Michalik, drugi z zawodników KRZ Motorsport. Patryk był piąty w czasówce, ale już w pierwszym wyścigu postanowił zawalczyć o całą pulę, ostatecznie zajmując drugą pozycję. W kolejnych biegach był dwukrotnie czwarty oraz trzeci na zamknięcie rywalizacji. To pozwoliło mu utrzymać przewagę nad Rostislavem Kostyną z JR Racing, który pechowo nie ukończył pierwszego sobotniego wyścigu i najwięcej stracił z zawodników ścisłej czołówki. Ostatecznie jednak Rostik „załapał się” na podium w tej najliczniej obsadzonej kategorii minionego weekendu, utrzymując prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Na kolejnych miejscach w podsumowaniu weekendu zobaczyliśmy trzech niezwykle ambitnych zawodników. To Franciszek Belusiak (KRK), który w tym sezonie również debiutuje w Mini Max, Jan Meissner (MG Racing) oraz Oliwier Chłopek (Wyrzykowski). To oni, podobnie jak trzej kolejni kierowcy Franek Sulima (KRZ), Aleksander Rogowski (KRK) i Adam Sydor (KRK), tworzyli główny trzon rywalizacji pierwszej części stawki. W grupie tej bez wątpienia wyróżnili się szczególnie Franek Belusiak i Janek Meissner, którzy dwukrotnie notowali w wyścigach czołowe pozycje. Franek dwa razy zajął trzecie miejsce, Janek raz drugie i raz trzecie. Niestety w dwóch kolejnych wyścigach stracili zbyt wiele, aby wdrapać się na podium.
Pierwszą dziesiątkę stawki zamknął Wiktor Dudek z Supersonic Racing, który był swoistym łącznikiem dwóch ścigających się na torze grup. On również błysnął w ostatnim wyścigu, plasując się na czwartej pozycji. Z pozostałych z licznej 24-osobowej grupy zawodników należy wyróżnić przede wszystkim Igora Kuczyńskiego (46Team), który w pierwszym wyścigu zanotował szóstą lokatę. Siódmy w jednym z biegów był Adrian Potępa (Jastrzębski), podobnie jak Alan Kluza (KRK). Warto wspomnieć również o jedynej w tej rywalizacji zawodniczce, Wiktorii Kuleszy (Blue Racing), która z zawodów na zawody prezentuje coraz lepszy poziom.
Rywalizacja kategorii Micro Max byłą niezwykle emocjonująca i obfita w ciekawe momenty praktycznie w każdym z wyścigów. Najliczniejsza grupa Rotax Max Challenge w Polsce jest bez wątpienia jej tegoroczną wizytówką.
Klasyfikacja końcowa Mini Max
1. Borys Łyżeń (KRZ Motorsport) 95 pkt
2. Patryk Michalik (KRZ Motorsport) 62
3. Rostislav Kostyna (JR Racing) 56
4. Franciszek Belusiak (KRK) 47
5. Jan Meissner (MG Racing) 37
6. Oliwier Chłopek (Wyrzykowski)
Klasyfikacja generalna Mini Max po 2. rundzie
1. Rostislav Kostyna (JR Racing) 156 pkt
2. Borys Łyżeń (KRZ) 136
3. Franciszek Belusiak (KRK) 119
4. Adam Sydor (KRK) 89
5. Jan Meissner (MG Racing) 88
fot. Media4U/KRZ Motorsport
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS