We włoskim Sarno rozpoczęła się pierwsza runda WSK Euro Series, w której startuje szóstka Polaków. Po czasówkach dwójka polskich kierowców znalazła się w TOP3 swoich kategorii. W pierwszych heatach Polacy odnieśli jedno zwycięstwo i pięć razy byli w TOP3 stawki.
WSK Euro Series rozpoczęta! We włoskim Sarno obserwujemy sześciu polskich kierowców, którzy podjęli rękawicę i startują w trzech kategoriach. Wśród najmłodszych mamy trójkę zawodników, Macieja Gładysza, Janka Przyrowskiego i Piotra Czaję, w kategorii juniorskiej Tymka Kucharczyka i Karola Pasiewicza, a w OK Oliwiera Pyłkę, który debiutuje w tej kategorii w barwach Sauber Karting Team.
W piątkowych czasówkach najlepiej poradzili sobie Maciej Gładysz i Tymoteusz Kucharczyk. Obaj reprezentują fabryczne zespoły Parolin Racing Kart i Birel ART. Maciek został sklasyfikowany w treningu oficjalnym na drugiej pozycji, wygrywając swoja grupę, a Tymek Kucharczyk uzyskał drugi czas treningu, ale w klasyfikacji generalnej został rozstawiony jako trzeci. Jak radzili sobie pozostali Polacy?
Jan Przyrowski znalazł się w pierwszej dziesiątce stawki kategorii Mini60 (P8), notując czwarte miejsce w grupie, a Piotr Czaja miał sporego pecha. Nie został sklasyfikowany w treningu oficjalnym, po tym jak w czasówce młodemu Polakowi spadł łańcuch po ścięciu jednego z zakrętów. Czaja został rozstawiony w heatach na 16-18 pozycjach startowych. Podobny los spotkał tegorocznego zwycięzcę zakończonej przed tygodniem WSK Super Master Series Rosjanina Dmitry Matveeva, któremu nie zmierzono okrążenia pomiarowego w treningu oficjalnym.
Karol Pasiewicz po swojej czasówce uplasował się na 10. pozycji, a Oliwier Pyłka zajął 22. miejsce wśród seniorów. Debiutant w seniorskiej OK wyprzedził w treningu oficjalnym takich kierowców jak wicemistrz WSK i zwycięzca brytyjskiego Kartmasters Jamie Day, mistrz Europy Thomas Ten Brinke czy mistrz świata Lorenzo Travisanutto, a przypomnijmy, że po raz pierwszy pojawił się na torze w wózku tej kategorii.
Piątkowe popołudnie to również start wyścigów kwalifikacyjnych, w których Polacy odgrywali kluczowe role. Jeden ze swoich heatów wygrał Jan Przyrowski, w drugim uplasował się na mecie na drugim miejscu. Maciej Gładysz pojechał jeden wyścig i zajął trzecią pozycję, a Piotr Czaja, walczący z końca stawki zdołał się w obu wyścigach przebić na 12. i 13. miejsca.
Polscy juniorzy również bardzo dobrze radzili sobie w wyścigach. Tymek Kucharczyk dwukrotnie zanotował drugą pozycję, a Karol Pasiewicz raz był trzeci, a raz nie ukończył rywalizacji zaliczając tylko sześć kółek.
Utrudnione zadanie miał Oli Pyłka, który ruszył z 9. pola startowego do jedynego swojego wyścigu. Szybko zyskał dwie pozycje, ale na drugim i trzecim okrążeniu stracił kilka kolejnych. Niestety incydent na czwartym kółku spowodował, że kierowca Saubera spadł na koniec stawki i na ostatnich sześciu okrążeniach odrobił cztery pozycje meldując się na mecie na szesnastym miejscu.
Ciekawostką jest, że wreszcie na wózkach Sauber Karting Team pojawiły się logotypy PKN Orlen. Na początku roku zakomunikowano współpracę Orlenu z Sauber Motorsport w kwestii szkolenia młodych kierowców w kartingu. Pod skrzydła Sauber Karting Team trafili Oliwier Pyłka i Piotr Czaja. Dziś jako pierwszy z brandingiem Orlenu na swoim wózku wyjechał na tor wicemistrz świata i dwukrotny wicemistrz Europy Brytyjczyk Harry Thompson (poniżej). Tym samym Orlen oficjalnie pojawił się w Sauberze.
W sobotę dokończenie kwalifikacji. Start o 10.45. Pierwsi zaczynają juniorzy.
fot. Sportinphoto Kart Agency, Manuela Nicoletti Photo
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS