Amando Solla ma na karku prawie 80-tkę, a na swój pierwszy gokart czekał 67 lat! Od 11 regularnie trenuje na domowym torze na Wyspach Kanaryjskich. I jak sam mówi: jeśli chodzi o pasję wiek nie ma znaczenia.
Amando, jak tysiące kartingowców na świecie został zmuszony do zamknięcia swojego gokarta w garażu. Wszystko z powodu pandemii koronawirusa. 78-letni kartingowiec, który obecnie jest bez wątpienia najstarszym czynnym zawodnikiem kartingu na świecie, czeka na ponowne założenie kasku i powrót na tor.
Przypadek naszego niemal osiemdziesięcioletniego bohatera jest wyjątkowy. Amando, jak sam podkreśla, charakteryzuje się dobrą genetyką, ale także aktywnym i zdrowym stylem życia. „Jestem aktywny. Mieszkam w niezbyt zaludnionym miejscu, z dużą przestrzenią, około 500 metrów od morza. Tutaj nie ma przemysłu ani zanieczyszczeń. Regularnie wychodzę z moim owczarkiem na spacer i codziennie przebiegam około 2-3 kilometrów, choć teraz jest to trudne, w kwarantannie” – żali się hiszpańskiemu Vroomowi Amando Solla. „Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł znów biegać i oczywiście prowadzić swój gokart!”
Amando Solla (rocznik 1941) połowę swojego życia spędził na Wyspach Kanaryjskich, gdzie przybył w sierpniu 1980 roku. Po raz pierwszy zetknął się kartingiem w …1967 roku, ale później, z różnych powodów, nie miał kontaktu z gokartami. Przez pewien czas mieszkał w Afryce, w Mauretanii, skąd trafił na Fuerteventurę. Chociaż karting cieszył się już obecnością na wyspach, sytuacja na Kanarach wyglądała zupełnie inaczej niż dzisiaj…
Całą historię Amando Solli przeczytasz w hiszpańskim wydaniu serwisu Vroom.
Źródło: Vroomkart Hiszpania
autorem oryginalnego tekstu jest José Omedas.
fot. Vroomkart Spain
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS