Tegoroczne mistrzostwa Europy, które zakończyły się we francuskim Le Mans dały najlepszemu z Polaków 11. pozycję w klasyfikacji. Tymek Kucharczyk walczył w kategorii juniorskiej i miał szansę na pozycję w pierwszej dziesiątce. Ostatecznie uplasował się tuż poza TOP10. W kategorii seniorskiej zadebiutował Marcel Kuc.
W Kartingowych Mistrzostwach Europy mieliśmy w tym sezonie kilku reprezentantów. Jednym z nich był Tymoteusz kucharczyk, który okazał się najszybszym Polakiem w kategorii juniorskiej. Tymek walczył w gronie najlepszych kierowców Sterego Kontynentu jak równy z równym będąc po pierwszych rundach bardzo wysoko w klasyfikacji. Ostatecznie uplasował się na 11. pozycji w stawce, pozostawiając po swoim tegorocznym starcie w europejskim cyklu bardzo dobre wrażenie.
W Le Mans, gdzie rozegrano ostatnią rundę mistrzostw, Kucharczyk zajął 18. pozycję. Słabsza postawa polskiego kierowcy, która nie licowała z poprzednimi trzema rundami, w których Tymek zdobywał punkty, była wynikiem splotu niepomyślnych wyników w kwalifikacjach. Kucharczyk zajął dopiero 36. pozycję w czasówce, a w pierwszym heacie zakończył rywalizację przedwcześnie.
To skomplikowało jego sytuację i nawet zwycięstwo w ostatnim biegu kwalifikacyjnym nie pomogło młodemu Polakowi w zdobyciu wysokiej pozycji startowej do finału. W ostatnim wyścigu Tymek dwoił się i troił, by wyjść ze środka stawki, ale ostatecznie zameldował się na mecie jako 20. kierowca, a po weryfikacji kar zakończył zawody na 18. miejscu.
W tej samej kategorii wystartował również Karol Pasiewicz. Ze startem drugiego z polskich juniorów wiązaliśmy pewne nadzieje, bowiem łodzianin na ostatnią rundę KME zameldował się w nowej ekipie, słynnym Kosmic Racing, teamie mistrza świata Karola Basza. Niestety, jak się okazało, zmiana zespołu nie była w tej sytuacji czynnikiem decydującym, bo Karola nie zobaczyliśmy w decydującym wyścigu. W czasówce zajął 47. pozycję, po kwalifikacjach uplasował się na 45. i pożegnał się z finałem. Szkoda, bo piąty kierowca tegorocznych KMP ma spory potencjał, który w ostatnich tygodniach wydaje się być zablokowany jakąś tajemniczą siłą.
W kategorii seniorskiej OK zadebiutował w mistrzostwach Europy Marcel Kuc. Kierowca Baby Race miał niezwykle ciężką przeprawę w gronie najlepszych kierowców naszego kontynentu. Niestety, podobnie jak Karol Pasiewicz w juniorskiej OK, odpadł z rywalizacji przed najważniejszym wyścigiem i nie wystartował w finale. W czasówce zobaczyliśmy Marcela dopiero na 59. miejscu, a po kwalifikacjach na 47. To oznaczało, że Polakowi zabrakło 13. pozycji, by zakwalifikować się do finału. Pech przyszedł już w pierwszych heatach kwalifikacyjnych i kolejne bardzo dobre w wykonaniu kierowcy z Nowego Wiśnicza nie pomogły wbić się do najlepszej trzydziestki zawodów.
Klasyfikacja 4. rundy KME w kategorii OK Junior:
1. Andrea Antonelli ITA +P1
2. Alfio Spina ITA +0.317, +P4
3. Ugo Ugochukwu USA +1.720, +P4
4. Martinius Stenshorne NOR +4.424, -P3
5. James Wharton AUS +4.700, -P1
…
18. Tymoteusz Kucharczyk POL +12.811, +P1
Klasyfikacja generalna KME OK Junior 2019
1. Marcus Amand FRA 70 pkt
2. Andrea Antonelli ITA 63
3. Thomas Ten Brinke NED 58
4. Tuuka Taponen FIN 51
5. Nikita Bedrin RUS 51
…
11. Tymoteusz Kucharczyk POL 27
51. Karol Pasiewicz POL 0
60. Marcel Kuc POL 0
Klasyfikacja 4. rundy KME w kategorii OK:
1. Gabriele Mini ITA +P3
2. Lorenzo Travisanutto ITA +4,811, =
3. Taylor Barnard GBR +4.858, +P9
4. Joseph Turney GBR +5.943, +P6 (5s pen)
5. Nicolas Pirttilahti FIN +6.219, +P10
Klasyfikacja generalna KME OK 2019
1. Lorenzo Travisanutto ITA 97 pkt
2. Gabriele Mini ITA 84
3. Dexter Patterson GBR 82
4. Taylor Barnard GBR 49
5. Dilano Vant’hoff NED 38
…
Marcel Kuc niesklasyfikowany (wystąpił w jednej rundzie)
fot. Sportinphoto.com
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS