Jutro odbędzie się pogrzeb Zygmunta Mazura, wieloletniego opiekuna rzeszowskiej sekcji kartingowej. Odszedł kilka dni temu. Miał 75 lat.
Zygmunt Mazur należał do tych ludzi, którzy bezgranicznie oddają siebie w działaniach na rzecz rozwoju sportu kartingowego. Swoją przygodę z kartingiem Pan Zygmunt rozpoczął w 1979 roku i przez ponad 20 lat był opiekunem, instruktorem i mechanikiem w Szkolnym Kole Sportowym „Klakson” przy Zespole Szkół Samochodowych w Rzeszowie. „Klakson” skupiał między innymi zawodników sportu kartingowego. Wśród jego wychowanków byli mistrzowie i wicemistrzowie Polski oraz mistrzowie Okręgu PZM.
– To był mój pierwszy trener – wspomina Marcin Róg, który do sekcji kartingowej w Rzeszowie należał w latach 1987-1995, a dziś jest tatą jednego z najmłodszych zawodników w Rotax Max Challenge Poland. – Pan Zygmunt myślał o swoich zawodnikach 24 godziny na dobę. Był przy nich, walczył z nimi o zwycięstwa. To był taki „ojciec”, do którego można było przyjść i porozmawiać o wszystkim, a w szczególności o kartingu. Dzisiaj takich ludzi już nie ma… – przekonuje Marcin Róg.
Dla potrzeb „Klaksona” Zygmunt Mazur pozyskał autobus typu „ogórek”, którego osobiście prowadził podczas wyjazdów na wszelkiego rodzaju zawody kartingowe. Posiadał również licencję sędziego sportu kartingowego stopnia państwowego. Był działaczem Polskiego Związku Motorowego i Automobilklubu Rzeszowskiego. W ostatnich latach emerytowanym nauczycielem zawodu.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się we czwartek, 11 lipca 2019 r., o godz. 11:30 na Cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie.
Redakcja Polskiego Kartingu przyłącza się do kondolencji.
Wieczna Pamięć!
fot. Automobilklub Rzeszowski, z archiwum MR
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS