
Juliusz Ociepa i Sławomir Murański stanęli na najwyższym stopniu podium w swoich kategoriach po inauguracyjnej rundzie europejskiej serii Nordic Challenge rozegranej na łotewskim torze 333 Sporta Kompleks w Ropazi. Podczas dekoracji zobaczyliśmy czwórkę Polaków na podium.
Juliusz Ociepa zajął pierwszą pozycję w wyścigu super finałowym w Ropazi i został udekorowany najważniejszym trofeum rywalizacji na Łotwie w kategorii Micro Max. Julek pojechał znakomicie wyścig super finałowy, rozpoczynając go z czwartej pozycji. Na siódmym okrążeniu rozpoczął marsz w górę stawki zdobywając kolejne pozycje. Nie oszczędził nawet prowadzącego od początku innego polskiego kierowcy Maksymiliana Obsta, bezapelacyjnego lidera zawodów w Ropazi, który tryumfował w heatach kwalifikacyjnych, prefinale i finale. Na trzy okrążenia przed końcem Ociepa był już liderem i nie oddał prowadzenia do końca.
Drugą pozycje na podium zajął Maksymilian Obst, ubiegłoroczny tryumfator Grand Festival (finał europejski) i czwarty kierowca świata w kategorii Micro Max. Maksymilianowi zabrakło w Ropazi przysłowiowej kropki nad i, wisienki na torcie, którą na trzy kółka przed końcem super finału wykradł mu Juliusz Ociepa. Druga pozycja w stawce super finału dała jednak Maksowi pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej po pierwszej rundzie.
Trzecie miejsce na podium zajął młodziutki Fin Alvar Siimesvaara, który ruszył do finału z drugiego pola, ale w końcówce musiał stoczyć twardą, wygraną walkę o trzecią pozycję z Litwinem Dovydasem Gudeleviciusem.
Start dwójki Polaków w kategorii Micro Max był więc niezwykle udany i owocny w Ropazi. Polacy po raz kolejny udowodnili, że należą do awangardy najmłodszej kategorii w tej części Europy.
Klasyfikacja Micro Max
1. Juliusz Ociepa POL
2. Maksymilian Obst POL
3. Alvar Siimesvaara FIN
4. Dovydas Gudelevicius LTU
5. Alaksander Skjelten LAT
Klasyfikacja generalna: 1. Maksymilian Obst (141 pkt), Juliusz Ociepa (137), Alves Siimesvaara (133)
Drugim polskim zwycięzcą w Ropazi był jeden z faworytów rywalizacji DD2 Masters Sławomir Murański. Polski kierowca w roku ubiegłym tryumfował w tej stawce w całym cyklu, zgarniając bilet na Grand Finals. W tym sezonie znakomicie rozpoczął walkę, pewnie pokonując swoich utytułowanych rywali z kilku krajów Europy. Murański wygrał wyścig super finałowy w gronie mastersów i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Warto wspomnieć, że najbardziej utytułowany kierowca najstarszej kategorii Rotax w Polsce kroczy w tym sezonie od podium do podium. Wygrał obie polskie rundy krajowej serii, tryumfował również w Euro Trophy, a teraz zwyciężył w otwierającej cykl rundzie Nordic Challenge. Tuż obok niego na podium zobaczyliśmy dwóch doskonale znanych z Rotax Grand Finals kierowców z Estonii i Belgii. To Priit się i Christophe Adams, którzy w tym sezonie już w kolejnej imprezie musieli uznać wyższość Polaka.
Dla Sławomira Murańskiego występ na Łotwie był dodatkowo motywujący. Mistrz Polski przyjechał do Ropazi prosto z Białegostoku, gdzie swoją siedzibę ma spółka AC S.A., właściciel marki STAG. To nowy partner mistrza Polski w kartingu, który będzie wspierał jego występy na polskich i europejskich torach. Podobnie jak Fundacja Polski Karting, której Murański jest ambasadorem.
Klasyfikacja DD2 Masters
1. Sławomir Murański POL
2. Priit Sei EST
3. Christophe Adams BEL
4. Ilja Aloskins LAT
5. Eriks Gasparovics LAT
Klasyfikacja generalna: 1. Sławomir Murański (144), 2. Priit Sei (136), 3. Christophe Adams (132)
Trzecią kategorią, w której polski kierowca znalazł się na podium rundy na Łotwie, była Junior Max. Na najniższym stopniu stanął po rywalizacji w Ropazi Karol Kręt. Mistrz Polski bezbłędnie zaprezentował się w super finale i uzyskał trzecią pozycję w stawce. W gronie 17 zawodników obserwowaliśmy kilku znanych z występów w Polsce kierowców, z którymi Karol Kręt stoczył ciekawa walkę.
Super finał padł łupem Estończyka Karla Marcusa Seia, syna Priita, który uplasował się na drugiej pozycji wśród mastersów. Kolejne miejsce na podium zajął Rosjanin Maksim Turiev, który po raz pierwszy zaprezentował się w serii Nordic. Rosyjski kierowca wspierany przez giganta paliwowego Rosneft ruszył do super finału z pierwszej pozycji i stoczył z Estończykiem niezwykle zacięta rywalizację, po której musiał uznać wyższość rywala. Z kolei Karol Kręt atakował podium w najważniejszym wyścigu z piątego pola startowego. Polak skrzętnie wykorzystał walkę rywali i przeprowadził akcję, która dała mu sukces. Kręt wyprzedził dwójkę przeciwników, znakomitego Fina, Miskę Kaskinena i Łotysza Matteo Richtera, którzy odpadli z rywalizacji na ostatnim okrążeniu i w pięknym stylu przypieczętował sukces w Ropazi.
Klasyfikacja Junior Max:
1. Karl Marcus Sei EST
2. Maksim Turiev RUS
3. Karol Kręt POL
4. Yaraslau Siamashka BLR
5. Artem Mikhailov LAT
Klasyfikacja generalna: 1. Maksim Turiev (141), 2. Karl Marcus Sei (140), 3. Yaraslau Siamashka (128).
Podczas inauguracyjnej rundy Nordic Challenge na Łotwie wystartowali również inni polscy kierowcy. To Piotr Wiśnicki i Karol Jurmanowicz (na zdjęciu powyżej w pierwszej linii) w kategorii DD2 Max oraz Sebastian Janczewski i Sylwester Aleksiejevas w kategorii Senior Max. Najlepsza pozycję wśród tej czwórki zajął Karol Jurmanowicz, który w super finale finiszował na piątym miejscu. Dobra postawa popularnego Jurmana podczas całego weekendu dała mu czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej po inauguracyjnym weekendzie. Z kolei Piotr Wiśnicki ukończył super finał na 13. miejscu i w generalce jest siódmy.
W kategorii seniorskiej pecha miał Sebastian Janczewski, który swój udział w super finale zakończył na pierwszym kółku, a Sylwester Aleksiejevas uplasował się na szóstej pozycji.
Rywalizację w super finale kategorii DD2 Max wygrał Łotysz Kris Jaunzemis, ale w klasyfikacji generalnej ustępuje jednym punktem Matvejsowi Makusinsovi z Łotwy. W kategorii seniorskiej tryumfował Fin Juuso Pantilla, a w kategorii Mini Max, w której nie zobaczyliśmy polskich kierowców Łotysz Tomass Stolcermanis.
Kolejna odsłona Nordic Challenge odbędzie się w lipcu w Słomczynie. Cykl zakończy runda w estońskim Lange na przełomie sierpnia i września.
fot. Rotax Baltic, Marek Wyrzykowski
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS