Rotax Max Challenge zainaugurowała 11. sezon rozgrywek w Polsce. Weekend w Toruniu to również inauguracja nowej formuły zawodów. Widzieliśmy pierwsze wyścigi kwalifikacyjne, nowych sponsorów kartingu w Polsce oraz nominowanych do programu Akademii Orlen Team.
W pięciu kategoriach wiekowych wystartowało 67 zawodników, a 20 w treningach pokazowych. Najmniejszą frekwencję miała seniorska Rotax Max, ale wyścigi były w tej kategorii zacięte. Dwóch czołowych zawodników tej kategorii Mateusz Pyłka i Dawid Dziocha stworzyli ciekawą walkę o zwycięstwo w heatach kwalifikacyjnych, które były nowością w formule zawodów.
W tym sezonie każdy weekend wyścigowy to jedna runda, a nie dwie jak w poprzednich latach. Pierwszego dnia kierowcy walczą w treningu oficjalnym i dwóch biegach kwalifikacyjnych, by nazajutrz rozegrać najważniejsze wyścigi – prefinał i finał. Ważna zmiana dotyczy zwycięstwa w rundzie. Wygrywa kierowca, który w finale pierwszy przejedzie metę, a nie jak poprzednio ten, który uzbiera największa liczbę punktów z dwóch wyścigów.
W najmłodszej kategorii zdecydowanie najszybszy pierwszego dnia był Maciej Gładysz, który wygrał czasówkę i dwa heaty kwalifikacyjne. Świetną dyspozycją mogli pochwalić się również Maksymilian Obst oraz dwie zawodniczki – Julia Obłój, obchodząca niedawno 10. urodziny oraz Natalia Gładysz. W kategorii zobaczyliśmy kilka nowych twarzy, w tym jednego Ukraińca i Niemca. W Micro Max wystartowało 20 zawodników.
W kategorii Mini również widzieliśmy nowe twarze. Dominowali jednak doskonale znani kierowcy Uniq Racing, Oliwier Pyłka, Victor Obarzanek i Jerzy Spinkiewicz. Ale również dwaj zawodnicy teamu K-Dyno Karol Kręt i Oskar Pomorski. Dobrze prezentowali się także Szymon Szerszeń z Bambini Racing, Igor Drożyński (Wyrzykowski) oraz Rosjanin Iwan Tkaczev.
Wśród juniorów zobaczyliśmy 12 zawodników, wśród których najlepsze wyniki uzyskiwali Kamil Donicz i Piotr Świerzaczyński. W ścisłej czołówce byli również Piotr Wiśnicki i Sylwester Aleksiejevas, a tuż za czołówką widzieliśmy Ukrainkę Ritę Shchygoliewą oraz Jakuba Kolasę i Sebastiana Janczewskiego z nowego zespołu Smart Racing Team.
W najszybszej kategorii DD2 wystartowało 15 kierowców z Kacprem Bieleckim, karolem Jurmanowiczem, Sławomirem Murańskim i Michałem Białachem na czele. A więc polska awangardą tej kategorii. Aż 6 zawodników debiutowało w stawce najszybszych, co cieszy, zwłaszcza, że czterech z nich rozpoczęło rywalizację po rocznym pobycie w pokazowej Rotax Hobby.
W niedzielę rozegrane zostaną przed finały i finały wszystkich kategorii. Wyścigi finałowe wyłonią zwycięzców inauguracyjnej rundy w Toruniu.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS