K-Dyno Kart wystartuje w poznańskich rundach bez jednego ze swoich kierowców. Karol Kręt doznał groźnego urazu po nieszczęśliwym wypadku na padoku tuz przed startem zawodów. Niestety nie zobaczymy go przez najbliższe tygodnie za kierownicą gokarta.
Do nieszczęśliwego i groźnego zdarzenia doszło na padoku poznańskiego toru. Karol Kręt niefortunnie przewrócił się na deskorolce (jeździku elektrycznym) i doznał urazu głowy. Obecnie znajduje się w poznańskim szpitalu, gdzie przeszedł badania. Jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć przez chwilę zostanie na obserwacji. Bardzo możliwe, że w niedzielę pojawi się na torze, ale w roli obserwatora wyścigów swojej kategorii.
Karol Kręt ściga się w tym sezonie w kategorii Mini Max. Po sześciu rundach zajmuje 7. lokatę w klasyfikacji generalnej. W Poznaniu w barwach K-Dyno Kart wystartuje jedynie Aleksander Szczebel, który uczestniczy w treningach pokazowych.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS