Mini Max powiększyła się w sezonie 2016. Kategoria liczy 14 kierowców, a liderem po dwóch pierwszych rundach Rotax Max Challenge Poland jest Szymon Jabłoński (KRK). Inauguracyjny weekend wyścigowym w Starym Kisielinie to znakomita rywalizacja kierowców, którzy są faworytami do zwycięstwa w całym sezonie.
W Starym Kisielinie obserwowaliśmy odradzającą się kategorię Mini Max serii Rotax Max Challenge. Wystartowało 14 kierowców, a wśród nich kilku obiecujących zawodników z międzynarodowym doświadczeniem. Na torze WallraV pojawił się również pierwszy kierowca rodem ze Szwecji, który wystąpił w polskiej serii Rotax. To Stig Righult z zespołu F1Karting Team. Młodziutki Szwed z polskim paszportem zadebiutował w rozgrywkach o punkty, podobnie jak Sebastian Janczewski, Patryk Donica (obaj F1Karting Team), Michał Mierzejewski i Victor Obarzanek (obaj Legia Racing) oraz Jakub Rybka (KRK).
W Mini Max zobaczyliśmy również zawodników, którzy przeszli z najmłodszej kategorii. To Marcel Kuc (V-Kart), Oliwier Pyłka (Jastrzębski Racing), Karol Kręt (K-Dyno) i Jerzy Spinkiewicz (Uniq Racing). I to właśnie oni, obok Szymona Jabłońskiego, Igora Drożyńskiego (Wyrzykowski Motorsport) i Jakuba Kolasy (KRK), który wrócił do rywalizacji w Polsce, nadawali ton wyścigom w Starym Kisielinie. Skład kategorii uzupełnił kolejny kierowca „Unikalnych” Marceli Popiel.
W pierwszej rundzie znakomicie zaprezentował się Oliwier Pyłka, który wygrał pierwszy wyścig, ale w drugim musiał uznać wyższość Szymona Jabłońskiego. Tylko słabsza dyspozycja tego drugiego w pierwszym biegu dała zwycięstwo młodszemu z braci Pyłka na inaugurację sezonu. Podium uzupełnił Jakub Kolasa, którego długo nie widzieliśmy na polskich torach. Zawodnik z Kraśnika w ostatnich dwóch sezonach występował tylko w zagranicznych wyścigach. Teraz pod skrzydłami zadebiutował na powrót w polskiej serii i był to powrót niezwykle udany.
W drugiej odsłonie weekendu zwyciężył Szymon Jabłoński, niezwykle szybki, szczególnie w drugim wyścigu. Kierowca z Warszawy musiał jednak ścigać się nie tylko z Oliwierem Pyłką, ale również z Igorem Drożyńskim, który znakomicie zaprezentował się w pierwszym wyścigu, wygrywając go w dobrym stylu. Zawodnik zespołu Marka Wyrzykowskiego zaliczył swoje pierwsze zwycięstwo w wyścigu i zrobił to w bardzo efektowny sposób.
W klasyfikacji generalnej po obu rundach prowadzi Szymon Jabłoński, który nieznacznie wyprzedza Oliwiera Pyłkę. Trzeci jest Igor Drożyński, a kolejne miejsca zajmują Jerzy Spinkiewicz, jadący w dwóch odsłonach weekendu bardzo równo oraz debiutujący w tej kategorii ubiegłoroczny zwycięzca Micro Max Marcel Kuc.
Klasyfikacja I rundy Mini Max
1. Oliwier Pyłka (Jastrzębski Racing) 65 pkt
2. Szymon Jabłoński (KRK) 63
3. Jakub Kolasa (KRK) 52
4. Igor Drożyński (Wyrzykowski Motorsport) 38
5. Jerzy Spinkiewicz (Uniq Racing) 37
6. Karol Kręt (K-Dyno) 30
Klasyfikacja II rundy Mini Max
1. Szymon Jabłoński (KRK) 70
2. Igor Drożyński (Wyrzykowski Motorsport) 57
3. Oliwier Pyłka (Jastrzębski Racing) 53
4. Marcel Kuc (V-Kart) 38
5. Jerzy Spinkiewicz (Uniq Racing) 37
6. Karol Kręt (K-Dyno) 30
Klasyfikacja generalna Mini Max po weekendzie inauguracyjnym
1. Szymon Jabłoński (KRK) 133
2. Oliwier Pyłka (Jastrzębski Racing) 118
3. Igor Drożyński (Wyrzykowski Motorsport) 95
4. Jerzy Spinkiewicz (Uniq Racing) 74
5. Marcel Kuc (V-Kart) 65
6. Jakub Kolasa (KRK) 61
7. Karol Kręt (K-Dyno) 60
8. Jakub Rybka (KRK) 53
9. Sebastian Janczewski (F1Karting Team) 47
10. Marceli Popiel (Uniq Racing) 40
11. Michał Mierzejewski (Legia Racing Club) 40
12. Stig Righult (F1Karting Team) 33
13. Patryk Donica (F1Karting Team) 25
14. Victor Obarzanek (Legia Racing Club) 23
fot. Piotr Augustyniak (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS