Opady śniegu pokrzyżowały organizatorom sobotnie zmagania pierwszej rundy WSK Super Master Series. Zawody na torze 7 Laghi w Castelletto di Branduzzo przerwano. Odwołano kilkanaście wyścigów kwalifikacyjnych w czterech kategoriach. W niedzielę odbędą się tylko prefinały i finały.
Na starcie otwierającej cykl rundy w Castelletto stanęło 220 kierowców z całego świata, w tym trójka Polaków z mistrzem świata Karolem Baszem na czele. Zawody jednak przerwano w sobotnie południe. Powodem były opady śniegu i gwałtowna burza, która przeszła nad całym regionem. Organizatorzy odwołali sobotni program zawodów, w którym do rozegrania zostało jeszcze kilkanaście wyścigów kwalifikacyjnych. Ale ciężkie warunki pogodowe dały się we znaki kierowcom już podczas czasówek.
Polacy pechowo zakończyli treningi oficjalne. Występujący w najmłodszej kategorii Mini 60 Tymoteusz Kucharczyk i Hubert Laskowski borykali się z ciężkimi warunkami atmosferycznymi. Na porządku dziennym były problemy gaźnikowe z powodu niskiej temperatury spadającej nawet poniżej zera. Tymoteusz Kucharczyk, którego pamiętamy z podium w poprzedniej imprezie WSK nie zdołał zrobić nawet jednego okrążenia pomiarowego z powodu bardzo niskiej temperatury. Szkoda, bo jeszcze w porannej rozgrzewce okazał się najszybszy na torze w swojej grupie. Hubert Laskowski plasował się w środku stawki w warm-up, ale w czasówce nie zaliczył dobrego czasu. Obaj Polacy zostali sklasyfikowani na odległych pozycjach. Kucharczyk zajął 64. pozycję. 65. był Laskowski.
Czasówkę wygrał młodziutki Francuz Evann Mallet (Gamoto Snc) przed Francesco Crescente z włoskiego teamu Evokart oraz Rumunuem Alexandru Iancu z Real Racing.
Polski mistrz świata w kategorii seniorskiej OK Karol Basz również nie może być zadowolony z treningu oficjalnego. Basz, który stanął na podium otwierającej sezon imprezy WSK na torze Adria w czasówce był dopiero 16, choć zaliczył najszybszy czas z trójki kierowców Kosmic Racing. Trening oficjalny w kategorii OK wygrał aktualny mistrz świata juniorów i zwycięzca zawodów WSK Champions Cup Amerykanin Logan Sargeant (Ricky Flynn Motorsport). Drugi był Hiszpan Pedro Hiltbrand z CR, trzeci Duńczyk Nicklas Nielsen z Tony Karta.
W kategorii OK-Junior najlepszy czas uzyskał Belg Ulysee De Pauw z zespołu fabrycznego BirelART przed Brytyjczykiem Finem Keneallym (Ricky Flynn Motorsport) oraz Hiszpanem Davidem Vidalesem (Enegry Corse).
W kategorii KZ najlepszą czasówkę zaliczył Włoch Paolo De Conto z CRG, a kolejne pozycje zajęli Marco Ardigo z Tony Karta i francuski kierowca Sodi Anthony Abbasse. Z kolei wśród kierowców kategorii KZ2 (wyścigi są łączone), najszybszy okazał się Włoch Luca Corberi (Tony Kart), który wyprzedził Giacomo Polliniego (Renda Motorsport) i Holendra Stana Pexa (CRG).
W niedzielę zostaną rozegrane prefinały i finały każdej kategorii. Wyniki wyścigów kwalifikacyjnych anulowano.
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS