Rotax Grand Final rozgrywany w Portugalii wkracza w kolejną fazę. Treningi wolne zwieńczyła walka o pola startowe do wyścigów kwalifikacyjnych. W czasówkach Polacy osiągnęli dobre wyniki. Prawdziwy pazur pokazał Łukasz Bartoszuk.
W portugalskim Portimao finał światowy Rotax wkracza w kolejną fazę. We czwartek startują kwalifikacje, w których zobaczymy pięciu polskich kierowców. Po losowaniu wózków i sesjach treningów wolnych nasi kierowcy mają już za sobą trening oficjalny. W walce o pola startowe do wyścigów kwalifikacyjnych Polacy radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Znakomicie zaprezentował się mistrz Polski Łukasz Bartoszuk (zdjęcie u góry), który jest w ścisłej czołówce kategorii. Wielkiego pecha miał za to zdobywca pucharu Polski Kuba Greguła, który w kwalifikacjach będzie walczyć z ostatnich pozycji.
Z postawy Polaków możemy być bardzo zadowoleni. Zarówno w dwóch kategoriach DD2, jak i wśród seniorów polscy kierowcy wywalczyli wysokie pozycje, dające szanse na skuteczną walkę w wyścigach kwalifikacyjnych. Znakomicie poradził sobie Łukasz Bartoszuk w DD2 Max, który w swojej grupie był szósty, a w generalnej klasyfikacji treningu oficjalnego zajął ósme miejsce. Karol Jurmanowicz z kolei wykręcił ósmy czas w grupie, plasując się ostatecznie na 19. miejscu. Stawka liczy 72 kierowców.
Wśród zawodników DD2 Masters Sławomir Murański był w swojej grupie 18. W klasyfikacji generalnej uplasował się na 33. miejscu. To oznacza, że kierowca z Wrocławia w wyścigach kwalifikacyjnych będzie startował z ósmej bądź dziewiątej linii startowej.
Warto wspomnieć, że w kategorii Masters ściga się również japoński kierowca polskiego zespołu Uniq Racing Tomokazu Kawase. Popularny „Tomek” zaliczył znakomity czas. Był drugi w grupie, a trzeci w „generalce”.
Debiutujący w finale światowym Wiktor Weleziński również pokazał się z dobrej strony notując 12. czas w swojej grupie, a 25. w klasyfikacji generalnej. Warto dodać, że Weleziński jako jedyny Polak wśród startujących bierze udział w imprezie bez wcześniejszych treningów na torze w Portimao. Świetna adaptacja pokazuje tylko charakter i umiejętności tego kierowcy.
Jakub Greguła i jego mechanik Bartek Pachel.
Największym pechowcem wśród Polaków w treningach oficjalnych był Kuba Greguła. Krakowianin nie zdołał rozwinąć skrzydeł zaliczając tylko jedno okrążenie podczas czasówki. Zwycięzca polskiej edycji Rotax Max Challenge w kategorii juniorskiej będzie musiał walczyć w wyścigach kwalifikacyjnych z końca stawki. Wyzwanie to wielkie dla ambitnego kierowcy z Krakowa, jednak Greguła wielokrotnie udowadniał, że potrafi być skuteczny, startując z dalszych pozycji, co udowadniał w CIK FIA Karting Academy Trophy.
Wyścigi kwalifikacyjne startują w czwartkowe przedpołudnie. Wyniki na żywo i transmisja telewizyjna na stronach internetowych organizatora imprezy.
Klasyfikacja treningu oficjalnego kategorii Junior Max
1. Roope Ropanen FIN, 1:01,912
2. Scott Symons GBR, +0.075
3. Florian Venturi FRA, +0.139
…
69. Jakub Greguła POL, nieklasyfikowany
Klasyfikacja treningu oficjalnego kategorii Rotax Max Senior
1. Berkay Besler TUR, 1:00,302
2. Alex ITA, +0.060
3. Pierce Lehane AUS, +0.062
…
25. Wiktor Weleziński POL, +0.344 (1:00,646)
Klasyfikacja treningu oficjalnego kategorii DD2 Max
1. Ferenc Kancsar HUN, 0:58,929
2. Luke Varley UAE, +0.039
3. Bradley Liebenberg SAF, +0.044
…
8. Łukasz Bartoszuk POL, +0.157 (0:59.086)
19. Karol Jurmanowicz POL, +0.257 (0:59.186)
Klasyfikacja treningu oficjalnego kategorii DD2 Masters
1. Derek Wang USA, 0:59,257
2. Michael Stephen SAF, +0.056
3. Tomokazu Kawase JAP, +0.058
…
33. Sławomir Murański POL, +0.539 (0:59.796)
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS