W sobotni wieczór na Stadionie Narodowym odbyła się kolejna edycja specjalna Verva Street Racing. Tysiące kibiców oglądało niesamowity spektakl. Nie zabrakło gwiazd motosportu, nie zabrakło również pokazu kartingowego, w którym wystąpił polski mistrz świata.
W tegorocznej Vervie swoje pięć minut mieli również kartingowcy. Karol Basz, mistrz świata oraz kilku utytułowanych kierowców kartingowych zaprezentowało się tysiącom kibiców na płycie Stadionu Narodowego. Wyścig, w którym uczestniczyli był atrakcją jednego z pierwszych bloków programu imprezy. Tuż po nich pokazał się Rafał Sonik i ekipa Orlen Team.
– To duża, duża publiczność. Na pewno warto pokazać karting w tym wielkim show motoryzacyjnym – mówił Karol Basz, który we wrześniu jako pierwszy Polak wywalczył kartingowe mistrzostwo świata. – Warto tu być. Jest tu wielu znakomitych kierowców, dobrze spotkać się w tym gronie.
O potrzebie zaistnienia i pokazania kartingu szerokiej publiczności mówili również inni uczestnicy kartingowego pokazu na Stadionie Narodowym. Byłe mistrzynie Polski Gosia Rdest i Natalia Kowalska oraz zdobywca pucharu Polski Mariusz Szymczak.
– Zawsze bardzo przyjemnie wracam do kartingu – mówiła Gosia Rdest. – To fajne wrażenie. Pełny stadion. Trzeba pokazywać karting, bo to pierwszy krok w karierze wielu zawodników.
Z kolei Natalia Kowalska, jedna z niewielu kobiet, która zdobyła tytuł kartingowej mistrzyni Polski, a dziś zajmuje się szkoleniem młodych adeptów, zwraca uwagę na konieczność promocji sportu kartingowego i jego obecność właśnie w takich imprezach.
– Karting powinien być obecny na takich imprezach, bo przecież to jest kolebka wszystkich sportów motorowych – mówi Natalia. – Myślę, że większość kierowców, zaczyna od kartingu. Wydaje mi się, że obowiązkiem jest, żeby na tego typu imprezach karting się pojawił.
Mariusz Szymczak, jeden z pięciu kierowców zespołu DD Motorsport Poland, którzy pojawili się w kartingowym pokazie podczas Verva Street Racing przekonuje, że sport kartingowy nie może kojarzyć się głównie z amatorskimi wózkami, które są w wielu wypożyczalniach na torach otwartych lub halowych. Zdaniem Szymczaka to zupełnie inny świat i trzeba zmienić ten trend.
– Chcemy pokazać kibicom, co to jest karting, żeby nie kojarzyli tego z pojeżdżawkami spod marketu, a dyscypliną, która też promuje sporty motorowe. Myślę, że ci, którzy nie wiedzą co to jest karting, może w końcu to dostrzegą.
W pokazie kartingowców na Stadionie Narodowym oprócz mistrza świata Karola Basza, Gosi Rdest, Natalii Kowalskiej i kierowców DD Motorsport Mariusza Szymczaka, Daniela Zająca, Wojtka Stadnika, Marcina Zająca i Jacka Pawlaka oraz Ariela Piotrowskiego wziął udział również mistrz Polski KF Junior i zdobywca pucharu Polski Rotax Max Challenge Jakub Greguła. Krakowianin niebawem dołączy do polskiej reprezentacji na największa kartingową imprezę na świecie Rotax Grand Final, która odbędzie się w Portugalii. Młody kierowca wystąpił na Narodowym na sprzęcie Mach1 polskiej ekipy Lenartowicz Motorsport, która osiągnęła niedawno spory sukces we Włoszech.
– Udział w takim wydarzeniu to z pewnością wielkie przeżycie – mówił Kuba Greguła. – Tysiące kibiców, świetna oprawa i wielkie święto motosportu. Cieszę się, że karting również znalazł tu swoje miejsce.
Tegoroczną Vervę zwieńczył występ brytyjskiego trio znanego z programu telewizyjnego Top Gear, Jeremiego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya. Ciekawi jesteśmy czy któryś z nich próbował swoich sił na kartingowym torze za kierownicą wyczynowego wózka?
Zobacz trening kartingowców na Narodowym.
fot. Mariusz “Sikor” Sikora, Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS