We włoskim Lonato na torze South Garda Karting po raz trzynasty w historii będziemy śledzić zmagania Rokkersów w finale międzynarodowym. W imprezie startuje bardzo liczna grupa polskich kierowców, którzy po gospodarzach stanowią drugą siłę tych zawodów. Michał Kasiborski broni pucharu zdobytego przed rokiem.
32 polskich kierowców startuje w 13. edycji Rok Cup International na słynnym torze South Garda Karting. To niemal jedna trzecia stawki polskiej serii Roka. W składzie polskiej reprezentacji mamy wielu utalentowanych i szybkich zawodników, którzy są w stanie sięgnąć po najważniejsze trofeum. Polacy wystartują we wszystkich pięciu kategoriach. Dwóch z nich broni ubiegłorocznego podium, w tym Michał Kasiborski, który przed rokiem został najlepszym kierowcą wśród juniorów.
Polacy tradycyjnie stanowią drugą siłę w tej międzynarodowej imprezie kartingowej. Liczna reprezentacja polskich kierowców od wielu lat z powodzeniem startuje w finale międzynarodowym Rok Cup. Ostatnie lata to powrót do sukcesów na arenie międzynarodowej. W ubiegłym sezonie po długiej przerwie Polak znów stanął na najwyższym stopniu podium kategorii juniorskiej. Michał Kasiborski w pięknym stylu wywalczył główne trofeum powtarzając tym samym wielki sukces z 2007 roku Macieja Bernacika, który jako pierwszy Polak zwyciężył w finale międzynarodowym.
Podium w tegorocznym finale broni również Szymon Szyszko startujący w kategorii seniorskiej Rok. Przed rokiem Szyszko zajął trzecie miejsce ustępując nieznacznie Włochowi Danilo Albanese i Duńczykowi Ulrikowi Pedersenowi. Gdańszczanin w tym roku, podobnie jak Kasiborski zaliczany jest do faworytów w swojej kategorii.
Szymon Szyszko i Michał Kasiborski, polscy faworyci tegorocznego finału międzynarodowego Rok Cup.
Oprócz wspomnianych, w Lonato startuje jeszcze aż 30 zawodników z Polski. Są wśród nich zwycięzcy polskiej pucharowej edycji tej serii. Są również polscy kierowcy, których nie widzieliśmy w mijającym sezonie na krajowych torach. Występują również obcokrajowcy, którzy spędzili w Polsce tegoroczny sezon rywalizując w Rok Cup Poland. To głównie Litwini Gustas Grinbergas i Danielius Vavilovas, członkowie zespołu WTR Racing Wiktora Turkiewicza.
Na tor w kategorii Roka wraca po rocznej przerwie Jan Krencisz, który startował w tym sezonie w Rotax Max Challenge. Kierowca z Poznania wystartuje w biegowej kategorii Shifter Rok i będzie to debiut w zawodach Krencisza za kierownicą biegówki.
W Super Roku (z silnikiem DVS) występuje Patryk Szczerbiński, znany z wcześniejszych występów w samochodowej serii Porsche Super Cup. Szczerbiński znajdzie się, podobnie jak Krencisz, jako jedyny Polak w stawce swojej kategorii.
Największą grupę kierowców stanowią zawodnicy najmłodszej kategorii rywalizującej w imprezie. Aż trzynastu Polaków zobaczymy w Mini Roku. Oprócz znanych z występów w Polsce, zobaczymy również dwójkę młodych zawodników, którzy mijający sezon spędzili na włoskich torach. To Kacper Sztuka i Tymoteusz Kucharczyk. Polską kadrę mini rokkersów uzupełniają Maciej Banaś, Szymon Jabłoński, Adrian Janicki, Marcel Kuc, Mateusz Lenart, Wiktor Leśkiewicz, Gabriel Łukasiewicz, Karol Pasiewicz, Piotr Protasiewicz, Oliwier Pyłka i Jakub Szablewski.
Równie liczną grupę stanowią zawodnicy juniorskiej kategorii. Oprócz Michała Kasiborskiego startują w niej Maciej Szyszko, którego w tym sezonie nie widzieliśmy na polskich torach oraz cała czołówka mistrzostw Polski tej kategorii. Mateusz Pyłka, Bartosz Paziewski, Kacper Szczurek, Jan Galeja, Marcin Zając, Mikołaj Cegielski, Karolina Janicka i Bartosz Mila.
Z kolei wśród seniorów kategorii Rok oprócz Szymona Szyszko zobaczymy sześciu zawodników. To doskonale znani z udziału w Rok Cup Poland Igor Lejko, Dawid Dziocha, i Filip Wójcik (startowali w Polsce w kategorii Rok DVS) oraz najstarsi Daniel Zając, Mariusz Szymczak i Jakub Dobroszczyk. Ciekawostką jest fakt, że z polską licencją w tej kategorii startuje znany z najbardziej prestiżowych rozgrywek Irlandczyk John Norris, występujący wcześniej w barwach fabrycznego Mach1 Motorsport. Norris jedzie w Lonato w barwach polskiego zespołu Lenartowicz Motorsport Kornela Lenartowicza, który jest satelitą niemieckiej fabryki.
Wielki finał w Lonato zostanie rozegrany w niedzielę. Wcześniej kierowcy wystartują w kwalifikacjach. Czekają ich wyścigi kwalifikacyjne w każdej kategorii poprzedzone treningami oficjalnymi. Kilku polskich kierowców znakomicie rozpoczęło start w zawodach w Lonato. W treningach wolnych prezentowali dobrą formę.
fot. Paweł Surynowicz (Polski Karting), Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS