
Karol Pasiewicz został zwycięzcą Rok Cup Superfinal w kategorii Shifter Rok, a dziewięciu innych polskich kierowców stanęło na rozszerzonym podium włoskiej imprezy. Polacy odebrali trofea w kategoriach Mini Rok, Junior Rok, Senior Rok, Super Rok, Shifter Rok, SVR i Expert Rok.
Polska reprezentacja wraca z Lonato z dziesięcioma trofeami. Co prawda tradycją Superfinału jest tak zwane rozszerzone podium, które obejmuje pięć pozycji i właśnie pięciu polskich kierowców zajęło miejsca 4 i 5 to jednak dorobek naszych zawodników jest całkiem pokaźny.
Karol Pasiewicz był jednym z faworytów finału światowego w swojej kategorii. Co prawda nie miał wielkiego doświadczenia w kategorii biegowej, ale już po czasówkach ujawnił, podobnie jak Adrian Łabuda aspiracje do bycia najszybszym. Na mecie zameldował się ze sporą przewagą i po raz pierwszy w swojej karierze wygrał Rok Cup Superfinal, co jest jednym z jego najlepszych osiągnięć. Drugi z Polaków Adrian Łabuda finiszował jako trzeci i wrócił do kraju również z trofeum. Kolejny nasz kierowca w tej kategorii Sebastian Janczewski uplasował się na ósmej pozycji w wyścigu finałowym.
Trzeci stopień podium zanotował również jeden z najmłodszych naszych kierowców Błażej Kostrzewa, który ścigał się w Mini Roku. Polak wyprzedził w finale dwóch rywali i finiszował jako trzeci kierowca wyścigu. W decydującym o trofeum wyścigu wystartowali również inni polscy kierowcy. Jan Gardzielik zajął 20. miejsce, a Dawid Tyndel 27. Mikołaj Gawlikowski i Kacper Kluk nie ukończyli rywalizacji.
Wśród juniorów podium zaliczył Kacper Rajpold, który finiszował minimalnie za zwycięzcą ze Szwecji i drugim kierowcą z RPA. Kacper przesunął się w wyścigu i trzy pozycje, a więc ciężko zapracował na podium i wywalczył je w pięknym stylu. Kto wie, jak potoczyła by się sytuacja, gdyby finał trwał kilka okrążeń dłużej?
W wielkim finale Junior Roka wystartowało aż 13 kierowców z Polski. To swoisty rekord, podobnie jak olbrzymia frekwencja zawodników z Polski – aż 70! W pierwszej dziesiątce finału juniorskiego uplasowali się Remigiusz Samczyk i Tomasz Cichoracki. Ciekawostką jest, że drugi na mecie był zawodnik prowadzony przez mistrza świata Karola Basza, reprezentant RPA.
Dziesięciu zawodników z Polski wystartowało również w finale kategorii Senior Rok. Rozszerzone podium zaliczyli Morgan Knudsen i Colin Ważny, którzy uplasowali się na czwartej i piątej pozycji. Z kolei w Expert Roku piątą lokatę zajął Daniel Zając. Podobnie Piotr Borowczyk w kategorii SVR, jednak w tej nowej klasie na podium stanęło tylko trzech kierowców.
Podium nie ominęło polskich zawodników również w kategorii Super Rok. Trzeci w stawce był Bartosz Grzywacz, czwarty Jakub Rajski, a piąty Maksymilian Rafalik. Wszyscy trzej polscy kierowcy, którzy wystartowali w tej kategorii odebrali trofea.
Rok Cup Superfinal 2024 był rekordowy pod względem startu polskich zawodników. Do historii wpisał się Karol Pasiewicz, który został kolejnym polskim zwycięzcą kategorii biegowej. A przypomnijmy, że w 2017 roku przyjechał na metę jako pierwszy w kategorii Mini. Niestety, kara zdecydowała, że wówczas nie wygrał. Teraz wraca do Polski jako zwycięzca.
fot. Rok Cup Poland
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS