Kornelia Olkucka znana powszechnie jako „Dziewczyna na torze” to jedna z wschodzących kartingowych gwiazd …Tik Toka. Niewielu potrafi zadbać tak o swoją promocję i wizerunek jak zawodniczka z Chotomowa. Na torze jest coraz szybsza, ale w mediach społecznościowych przegoniła już zdecydowanie wszystkich polskich kartingowców.
Trendy i mody na społecznościówki zmieniają się niczym opony w upalny weekend na torze w Lonato. Jeszcze nie tak dawno wszyscy zapatrzeni byliśmy w profile zawodników na Facebooku, a nie zauważyliśmy, że już nawet Instagram jest passe, i do gry wchodzi promowany przez Chińczyków Tik Tok. To potężna broń w walce na popularność i medialność. A to z kolei doskonałe narzędzie do promocji i w efekcie pozyskiwania środków na ściganie, czyli wsparcie sponsorskie. Ci, którzy chcieliby zacząć „w społecznościówki” powinni zgłosić się po trening i poradę do Kornelii Olkuckiej i jej „zespołu medialnego”, bo zawodniczka DD2 Max jest zdecydowaną liderką wśród polskich kartingowców na Tik Toku.
Kiedy się przejrzy zestaw materiałów z ostatniego miesiąca na jej tiktokowym profilu, szybko można się zorientować jakim orężem dysponuje zawodniczka 46Team. W tym czasie jej profil obejrzało ponad milion dwieście tysięcy użytkowników tego medium społecznościowego! To wynik, którym nie może się pochwalić żaden z polskich kartingowców.
Jeśli chodzi o poczynania Kornelii na kartingowym torze to jest coraz lepiej. Podczas ostatniego weekendu wyścigowego w Bydgoszczy była jedną z głównych postaci rywalizacji DD2 Max. Po cichutku więc Kornelia staje się nie tylko liderką dzisiejszych społecznościówek wśród kartingowców, ale i zawodniczką ścisłej czołówki najszybszej i najbardziej efektownej kategorii serii Rotax. Ale przecież do takiej prawidłowości przyzwyczaiła nas w poprzednich sezonach. W ostatniej rundzie DD2 Kornelia była czwarta z szansą na swoje pierwsze historyczne podium!
Bydgoską rundę Rotax Max Challenge Kornelia rozpoczęła od dobrej piątej pozycji w treningu oficjalnym, choć już wcześniej, w treningach wolnych prezentowała wyższe miejsca i świetną dyspozycję. Piąta czasówka dała jej start w pierwszym wyścigu z wewnętrznego korytarza na prostej startowej. Twarda walka na początku biegu i obroniona pozycja na mecie były dobrym prognostykiem przed kolejną odsłoną rywalizacji. I w drugim wyścigu okazało się, że znakomita postawa Kornelii to fakt. Druga pozycja na mecie zwiastowała włączenie się w walkę o podium. I wtedy przyszedł pech. Pechowe szóste kółko i awaria silnika. Nagle silnik w jej wózku zgasł i zawodniczka 46Team mogła pożegnać się z rywalizacją.
W czwartym wyścigu Kornelia z końca stawki przebiła się na piątą lokatę, ale punkty stracone w poprzednim biegu zdecydowały o czwartym miejscu w klasyfikacji zawodów i utraconym podium.
Kornelia Olkucka ściga się w kartingu już piąty sezon. Obserwowaliśmy ją już w kategorii juniorskiej Rotax, w Senior Max, a teraz w DD2 Max, tej najbardziej wymagającej. Tegoroczne rozgrywki są kluczowe dla zawodniczki z Chotomowa. Od początku sezonu zbliża się do pierwszej trójki bardzo skutecznie i pewnie pierwsze podium to kwestia kilku weekendów wyścigowych. Tymczasem Kornelia skutecznie wszystkich wyprzedziła w społecznościowej medialności. Za nią długo, długo nikt…
Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu Polskiego Kartingu.
fot. Miklos Hajosi, Helena Olkucka
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS