
W holenderskim Lelystad rozegrano kolejną rundę Pro Kart Nederland, w której wystartował polski zespół Project Racing. Polacy uplasowali się tuz poza podium w swojej klasie, a wynik został okupiony kontuzją jednego z kierowców.
Tor w Lelystad to krótki, techniczny i wymagający obiekt, na którym rozegrano kolejną rundę serii Pro Kart Nederland. Wyścig czterogodzinny poprzedzony był sprintem i kwalifikacjami, w których wystartowali Sebastian Plotnik i Bartłomiej Awdankiewicz, czyli Project Racing. W okrojonym składzie Polacy wywalczyli czwartą pozycję w klasyfikacji swojej kategorii.
– Tor jest strasznie wykańczający fizycznie, ale daliśmy radę – mówił po wyścigu Polskiemu Kartingowi Sebastian Plotnik. – Bartek chyba ma pęknięte albo stłuczone żebra. Pojechał tylko dwa stinty po 20 minut, ja musiałem jechać godzinę i kolejny prawie półtorej godzinny stint – relacjonował.
W poprzedniej rundzie na torze w Pottendijk Polacy uplasowali się na trzecim miejscu w klasie Fun. Teraz zajęli czwartą pozycję.
Więcej o wyścigu w Lelystad niebawem.
fot. Frank De Haas / Pro Kart Nederland
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS