Po agresji Rosji na Ukrainę Międzynarodowy Komitet Olimpijski rekomendował wszystkim federacjom sportowym aby zabroniły Rosjanom i Białorusinom udziału w zawodach. Jako pierwsza zareagowała F1, która odwołała rosyjskie Grand Prix w Soczi.
Tymczasem coraz częściej słychać głosy o całkowitej izolacji, szczególnie rosyjskich sportowców. Dotyczy to również wyścigów oraz sportu kartingowego. W najbliższy weekend we włoskiej La Conce odbędzie się kolejna odsłona WSK Super Master Series. Na listach startowych widnieją nazwiska ponad dwudziestki rosyjskich kierowców. W czołówce kategorii juniorskiej znajduje się trzech zawodników z Rosji, wśród seniorów kolejny.
Pojawiają się również takie głosy jak Pawła Rafalika, ojca dwójki polskich kierowców kartingowych, który zapowiedział na swoim profilu społecznościowym, że jego synowie, wicemistrz Polski Maksymilian Rafalik i młodszy z braci Ksawery „nie wezmą udziału w zawodach, w których biorą udział zawodnicy rosyjscy”.
„Gdzie kończy się wstyd, a zaczyna hańba” – Internet grzmi po kuriozalnym oświadczeniu FIFA. „Wstyd, hańba, kompromitacja, poniżenie”. Teraz popatrzcie co robi nasz świat kartingu. FIA Karting Championship – milczy. WSK Promotion – prezentuje listy startowe z 26 zawodnikami rosyjskimi w tym 4 jedzie w rosyjskim TEAM KOMAROV. WSK Promotion usunęła moje komentarze do postów z zapytaniem czy zawodnicy z całego świata mogą brać udział w zawodach organizowanych przez WSK.
OBECNIE MOI SYNOWIE NIE WEZMĄ UDZIAŁ W ZAWODACH W KTÓRYCH BIORĄ UDZIAŁ ZAWODNICY ROSYJSCY” – napisał Paweł Rafalik.
Nazwisk dwójki młodziutkich Polaków nie ma na liście zgłoszeń włoskiej imprezy. Są za to nazwiska piętnastu innych polskich zawodników, którzy regularnie biorą udziałw zawodach WSK.
fot. Media4U
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS