W hiszpańskim Campillos zakończył się kolejny Rotax Winter Cup, w którym udział wzięło kilku polskich kierowców. Imprezę wygrali Brytyjsczycy, Litwin i Holender. Polacy uplasowali się w drugiej części stawki finałów.
W rywalizacji juniorskiej najszybszym kierowcą Winter Cup okazał się Ethan Feff-Hall z Strawberry Racing, który wyprzedził Arona Krepcsika z Węgier i Vica Stewensa z Belgii. Trzech polskich kierowców Aleksander Horodyński, Colin Ważny i występujący z polską licencją Morgan Knudsen uplasowali się w drugiej części stawki finałowej.
Największego pecha miał Colin Ważny, który zaliczył tylko osiem okrążeń i przedwcześnie odpadł z rywalizacji. Morgan Knudsen ścigający się w JR Racing uplasował się w finale na 20. pozycji, a Aleksander Horodyński zajął ostatecznie 24. miejsce.
W finale kategorii seniorskiej najszybszy był teamowy kolega Davida Aulejtnera, Callum Bradshaw, który wyprzedził Seana Butchera z Wielkiej Brytanii i Miskę Kaskinena z Finlandii, znanego z występów na polskich torach. David Aulejtner zajął ostatecznie 18. pozycję w wyścigu finałowym, a Michał Bartoszuk nie przebrnął przez Second Chance Heat i nie zobaczyliśmy go w wyścigu głównym.
Wśród kierowców DD2 Max zwycięzcą został ubiegłoroczny tryumfator Grand Finals, Holender Martijn Van Leeuwen, który na mecie zameldował się przed Rhysem Hunterem z Wielkiej Brytanii i Eastończykiem Ragnarem Veerusem, którego również pamiętamy z występów w Polsce.
Najwyższą pozycję z Polaków zajął Kacper Siemiątkowski, który w finale był 14. Stig Righult uplasował się na 23. miejscu, a Jan Frost był 28. Niestety, w finale nie zobaczyliśmy Mariusza Nowickiego.
W kategorii Mini Max zwycięzcą został Brytyjczyk Albert Friend z Dan Holland Racing, a w kategorii DD2 Masters zwyciężył Litwin Martynas Tankevicius z Birel Lithuania.
fot. Hellofoto
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS