Tegoroczny finał światowy Rok Cup Superfinal został przeniesiony na tor Franciacorta nieopodal Brescii. To efekt zawieszenia licencji dla obiektu South Garda Karting po tym, jak dyrektor generalny spółki, która jest właścicielem toru zaatakował jednego z kierowców podczas niedzielnego finału Kartingowych Mistrzostw Świata w kategorii KZ. Chodzi o Marco Corberiego.
Marco Corberi stracił licencję w sporcie kartingowym po czwartkowej decyzji Trybunału Sportu włoskiej federacji sportów motorowych, po tym jak zaatakował kierowcę CRG Paolo Ippolito w parku maszyn po wyścigu finałowym Kartingowych Mistrzostw Świata w kategorii KZ. Chwilę wcześniej w bójkę z Ippolito wdał się jego syn Luca, kierowca teamu Tony Kart, który również podczas trwania finału zaatakował zawodnika CRG rzucając w jego stronę zderzakiem ze swojego gokarta. Zachowanie obu Corberich wywołało wielki skandal, a nagrania wideo zobaczyły setki milionów ludzi na całym świecie.
W efekcie FIA oraz ACI Sport Italia wszczęły dochodzenie w tej sprawie, a włoska federacja skierowała doniesienie do prokuratury federalnej w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawę bada obecnie prokuratura.
Tymczasem organizator Rok Cup Superfinal poinformował, że finał światowy Rok Cup nie zostanie rozegrany na torze w Lonato i zostanie przeniesiony na tor Franciacorta Karting Track. Impreza Rok Cup Trophy, która miała się odbyć w ten weekend na South Garda Karting została odwołana. To efekt kary nałożonej na tor przez woski Trybunał Sportowy, którego właścicielem jest Corberi.
fot. vortex-rok.com
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS