Młodziutki Max Sadurski wygrał kolejną odsłonę międzynarodowej serii BNL Karting Series, która w miniony weekend zakończyła swoją rywalizację w belgijskim Genk. Polak prowadzi w klasyfikacji generalnej ze znaczną przewagą.
Max Sadurski został zwycięzcą drugiej odsłony BNL Karting Series, która zakończyła się w belgijskim Genk. Młodziutki Polak jest liderem klasyfikacji generalnej w kategorii Micro Max. Max zremisował punktowo z Meesem Houbenem, ale zgarnął pierwszą pozycję za zwycięstwo w decydującym wyścigu drugiego dnia zawodów.
Młodziutki kierowca na stałe
mieszkający w Holandii znakomicie odnalazł się w wyścigach w
Genk, na torze, który doskonale zna. Zawody rozpoczął od drugiej
czasówki w sobotę i w dwóch wyścigach o punkty plasował się na
drugiej pozycji. Jego największym rywalem i zwycięzcą pierwszego
dnia był Holender Mees Houben, do którego Max tracił 10 punktów w
klasyfikacji.
Drugiego dnia zawodów role się odwróciły,
choć niedzielną czasówkę znów wygrał Houben. Max Sadurski
pokonał go jednak w dwóch kolejnych wyścigach i zanotował 90
punktów, podobnie jak Mees Houben. Zwycięstwo przyznano jednak
młodziutkiemu Polakowi.
fot. Michael Melis (Kartphoto.com)
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS