Ubiegłoroczny pretendent Dutch Rotax Max Challenge Max Sadurski znów najszybszy w holenderskiej serii. W miniony weekend wygrał na torze Landsard nieopodal Eindhoven. Sadurski broni w tym sezonie trzeciego miejsca w holenderskiej serii Rotax.
Max Sadurski okazał się najszybszym zawodnikiem Dutch Rotax Max Challenge w niedzielnej rundzie na torze w Landsard w Holandii. Polski kierowca nie dał szans rywalom w kategorii Micro Max. To kolejny weekend wyścigowy, w którym młodziutki Polak staje na podium. Ostatnio widzieliśmy go na drugiej pozycji w Rotax Euro Trophy w belgijskim Genk.
Sadurski rozpoczął weekend w Landsard od problemów technicznych. W sobotniej rundzie zanotował druga pozycję w czasówce, był drugi w prefinale i piąty w wyścigu finałowym. W niedzielę już rządził i dzielił na torze wygrywając treningi oficjalny, prefinał i finał.
Warto wspomnieć, że w ubiegłorocznych rozgrywkach Dutch Rotax Max Challenge Max Sadurski zajął trzecia pozycje w klasyfikacji generalnej wśród 27 zawodników. W miniony weekend rozpoczął znakomicie tegoroczne rozgrywki i bardzo możliwe, że znów zaliczać się będzie do czołowych zawodników w Holandii.
Tryumfatorem pierwszej sobotniej rundy został Holender Mees Houben, a kolejne miejsca zajęli Mats Van Rooijen i Tom Papenburg. Z kolei w niedzielnej rundzie obok Maksa Sadurskiego na podium stanęli Mika Van Der Pavert i ponownie Tom Papenburg.
fot. Piotr Sadurski, Michael Melis (Kartphoto.com)
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS