W Lonato zakończyło się czasówki czterech kategorii WSK Super Master Series. Niespodziewane pole position w kategorii 60 Mini zdobył młodziutki Słoweniec Mark Kastelic z Team Driver. W trzech pozostałych kategoriach tryumfowali Włosi. W OK Junior, KZ2 i OK najszybsi okazali się Brando Badoer z KR, Alex Irlando z Birela i Enzo Trulli z KR.
Za nami czasówki drugiej odsłony WSK Super Master Series w Lonato. Niespodziewany obrót przybrały treningi oficjalne najmłodszej kategorii. W ścisłej czołówce 60 Mini zabrakło murowanych faworytów do zwycięstwa w imprezie, co tylko pokazuje poziom prezentowany przez pretendentów. W pierwszej 10 treningu oficjalnego mamy jednak dwójkę Polaków i tylko jednego Rosjanina. Są za to Słoweniec, Rumun, dwóch Włochów, Amerykanin i dwóch Japończyków!
Niespodzianką jest pole position młodziutkiego Słoweńca Marka Kastelica z włoskiego Team Driver Racing Team, który jako jedyny spośród 108 kierowców pokonał barierę 53 sekund! Czas Marka jest fenomenalny 52.928. Dało mu to pewne pierwsze miejsce w czasówce i przewagę prawie 0.3 sekundy nad kolejnym kierowcą, który uzyskał najlepszy czas treningu. Był nim Polak Jan Przyrowski (53.217) ścigający się we włoskiej ekipie AV Racing. Jednak Janek został sklasyfikowany na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej, jako drugi kierowca w swojej grupie.
W pierwszej trójce zawodników uplasowali się zatem kierowcy, którzy nie należą do grona faworytów. Mark Kastelic, Luka Savu i Antonio Apicella okazali się szybsi od innych faworyzowanych kierowców, między innymi z Rosji, Włoch czy Polski. Gerasim Skulanov, Dmitry Matveev, German Foteev, Anatoly Khavalkin czy Rashid Al Dhaheri znaleźli się poza pierwszą dziesiątką!
W kategorii juniorskiej pole position zdobył syn byłego kierowcy F1 Brando Badoer z Włoch. Brando wyprzedził Czecha Igora Cepila i Brytyjczyka Arvida Lindblada. Czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej przyznano Singapurczykowi Akshajowi Borsze, a kolejne miejsca zajęli Polacy Karol Pasiewicz i Tymoteusz Kucharczyk.
Niespodzianki nie było również w kategorii seniorskiej, gdzie pole position wywalczył Włoch Enzo Trulli, ścigający się dla fabryki Kart Republic, również potomek kierowcy F1. Enzo pokonał swojego rodaka i kolegę z teamu Andreę Antonellego i Brazylijczyka Rafę Camarę z Forza Racing, w której ściga się również Gustaw Wiśniewski (P16 wśród juniorów).
Pole position w kategorii biegowej dla Alexa Irlando z Birela, który znakomicie powraca na tor w Lonato w tym sezonie. Irlando pokonał w czasówce swojego kolegę z teamu Czerwonych Riccardo Longhiego, drugiego kierowcę ostatniego Winter Cup oraz Szweda Douglasa Lundberga ścigającego się dla fabryki Lenzokart, w teamie Novalux. Niespodzianką jest dopiero 10. pozycja w stawce tryumfatora Winter Cup, ostatniej imprezy na tym torze, Włocha Giuseppe Palomby.
Przed nami kwalifikacje, które potrwają do niedzieli.
fot. Kart Republic, Petrolhead Italia
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS