W niemieckim Kerpen rozegrano pierwsza rundę niderlandzkiego Open Winter 2T Serie. Obserwowaliśmy niemal 100 kierowców w czterech kategoriach. W jednej z nich zaprezentował się Max Sadurski, ubiegłoroczny tryumfator Belgian Max Challenge.
Na sezon 2020 zaplanowano dwie rundy pucharu zimowego Chrono Karting. Pierwsza runda odbyła się w miniony weekend w niemieckim Kerpen, druga zostanie rozegrana na początku lutego na torze w Berghem. W niedzielnych wyścigach zwróciliśmy uwagę na rywalizację kategorii Micro Max i najliczniej KZ2, w której wystartowali znani polskim kibicom kierowcy.
W najmłodszej kategorii zaprezentował się ubiegłoroczny zwycięzca Belgian Max Challenge Max Sadurski, który pechowo zainaugurował zimowe rozgrywki. Co prawda Max bardzo dobrze prezentował się w treningach (P5), czasówce (P4) i prefinale (P7), ale po wyścigu finałowym nie mógł być zadowolony. Rywalizację zakończył po trzecim okrążeniu.
Naszej uwadze nie przeszła obecność w stawce drugiego z polskich kierowców. To młodziutki Maksymilian Pilch, który w roku ubiegłym ścigał się wśród najmłodszych kierowców na niemieckich torach. Zawodnik na stałe mieszkający we Frankfurcie nad Menem znakomicie odnalazł się w rywalizacji notując trzecią pozycję w czasówce i drugą w prefinale. Niestety w wyścigu finałowym Maksymilian miał pecha. Spadł na koniec stawki tuż po starcie i na pozostałych kilkunastu okrążeniach próbował odrobić stratę. Na przedostatnim okrążeniu, będąc na 13. pozycji zakończył rywalizację, podobnie jak siedmiu innych kierowców!
W kategorii KZ2 wystartował doskonale znany wszystkim polskim kibicom kartingu Frank Van Der Windt. Zawody w Kerpen były wielkim powrotem do wyścigów mistrza Holandii i wicemistrza Polski po siedmioletniej przerwie. Większość tego czasu Frank spędził w Polsce prowadząc wraz z Natalią Kowalską team Elite Racing Development. Holenderski kierowca bardzo udanie zaprezentował się w Kerpen kończąc zawody na szóstej pozycji. O klasie Van Der Windta niech świadczy fakt, że w czasówce został sklasyfikowany na ostatnim miejscu z powodu problemów technicznych, a w prefinale finiszował na siódmym miejscu, wyprzedzając na 13 okrążeniach 18 rywali.
Zwycięzcami poszczególnych kategorii zostali Jesse Smeets (NED) w KZ2, Boaz Maximov (NED) w Micro Max, Christiaan De Kleijn (NED) w Junior Max oraz Storm Broer (NED) w Senior Max.
Kolejna runda pucharu odbędzie się w Berghem w Niderlandach 9 lutego.
fot. Michael Melis (kartphoto.com)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS