Oliwier Pyłka miał spore szanse na zwycięstwo w kolejnej rundzie IAME Euro Series w Castelletto di Branduzzo. Niestety, finałowy pech pozbawił Polaka wygranej. We włoskiej rundzie wystartowali jeszcze Daniel Guinchard, Jerzy Spinkiewicz, Victor Obarzanek oraz Maciej Szyszko.
Oliwier Pyłka prowadził w finałowym wyścigu juniorów X30 do dziewiątego okrążenia. Znakomita jazda młodego Polaka dała mu ostatecznie siódmą pozycję na mecie, ale kara za zderzak zepchnęła na piętnastą. Szkoda, bo szansa na zwycięstwo w silnej kategorii juniorskiej europejskiej serii była bardzo realna. Oli jechał bardzo dobrze i od startu odpierał ataki Brytyjskiej nawałnicy. Niestety, na ósmym kółku zaczęły się problemy. Bezpardonowa jazda kilku kierowców z Wysp pozbawiła go prowadzenia i zepchnęła najpierw na czwarte, a później na dziewiąte miejsce. Kierowca DHR zdołał jeszcze odbić dwie pozycje, ale na mecie zameldował się tuż za szóstką brytyjskich kierowców.
Polak rozpędzał się w tych zawodach bardzo powoli. W czasówce uzyskał 9. pozycję (P17 w generalce), a w heatach finiszował na 4. (+P5), 6. (+P3) i 5. miejscu (+P4). Dało mu to 8. pozycję po kwalifikacjach. W prefinale Oliwier zaskoczył konkurencję znakomicie rozpracowując swoich rywali taktycznie i wygrywając z dużą przewagą na mecie (ponad trzy sekundy). W finale niestety nie wytrzymał nawałnicy Brytyjczyków, ale pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie.
Mieliśmy okazję obserwować Oliwiera w Bydgoszczy podczas inauguracji KMP. Pojechał na miarę oczekiwań nie dając szans polskim przeciwnikom i wygrywając wszystkie cztery wyścigi.
W kategorii juniorskiej wystartowali również trzej inni Polacy. W finale zobaczyliśmy tylko Daniela Guincharda. Ścigający się w barwach Ralpha Schumachera Daniel również pokazał się z jak najlepszej strony. Wystartował z 29. pola i w trakcie 16 okrążeń przesunął się o 8 miejsc. Po weryfikacji kar został sklasyfikowany na 17. miejscu.
Jerzy Spinkiewicz i Victor Obarzanek nie zdołali wywalczyć miejsca w grupie finałowej. Swój udział zakończyli na repasażu. Spinkiewicz zajął 10. miejsce, Obarzanek 17. Kwalifikowało się 6 najszybszych zawodników.
I tu ciekawostka. Teamowy kolega Oliwiera Pyłki z teamu DHR Olivier Gray kwalifikacje zakończył na wysokim czwartym miejscu, ale w prefinale nie zaliczył nawet jednego kółka odpadając tuż po starcie. W finale ruszył z ostatniej pozycji, a na mecie zjawił się na …piątym miejscu! Po weryfikacji kar za zderzak zyskał jeszcze jedną pozycję kończąc ostatecznie zawody jako czwarty kierowca weekendu. Wynik Oliviera w finale jest imponujący +30 pozycji!
Rywalizację juniorów wygrali Brytyjczycy. Pierwszy był Tom Lebbon z MLR, drugi Olivier Bearman z KR Sport, a trzeci Joshua Rowledge z teamu Strawberry Racing.
W kategorii seniorskiej wystartował Maciej Szyszko. Występu w Castelletto nie zaliczy do najbardziej udanych, bowiem ostatecznie został sklasyfikowany na 30. miejscu w finałowej stawce. Kierowca z Gdańska rozpoczął od 43. czasówki (w gronie 80 zawodników), w heatach kwalifikacyjnych plasował się na 9., 18., 15. i 8. miejscu, co dało mu awans do grupy finałowej z 28. miejsca. W prefinale Maciej Szyszko uplasował się na 30. miejscu i z tej pozycji wystartował w wyścigu finałowym.
Rywalizację w kategorii seniorskiej wygrał kartingowy mistrz świata Lorenzo Travisanutto, reprezentujący CV Performance, który wyprzedził na mecie Calluma Bradshawa i Harrego Thompsona (obaj Fusion Motorsport).
fot. Alexandre Araujo, Archiwum
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS