WSK Champions Cup w kategorii OK wygrał mistrz świata Pedro Hiltbrand. Hiszpański kierowca należał do najszybszych w miniony weekend. Jego największy rywal, Polak Karol Basz, niestety zakończył finał na 10. pozycji.
Liczyliśmy na sukces Karola Basza w Adrii. Po czasówce i kwalifikacjach było bardzo dobrze. Polak znajdował się na pierwszym miejscu stawki. Niestety w prefinale na trzecim okrążeniu stracił czołową pozycję i na metę przyjechał na 4. miejscu. To dało mu start w wyścigu finałowym z 7. pola, a twarda walka z rywalami już na początku wyścigu uniemożliwiła polskiemu kierowcy skuteczną rywalizację o czołówkę.
Baszowi należy się jednak pochwała, bo tuż po starcie Polak spadł aż na 19. miejsce i konsekwentnie przesuwał się do przodu. Ostatecznie zakończył rywalizację na 10. pozycji. W trakcie wyścigu, który liczył 20 okrążeń najlepszy polski kierowca poradził sobie z dziewięcioma rywalami.
O zwycięstwo w imprezie bój toczyło kilku czołowych europejskich kierowców. Przede wszystkim mistrz świata Pedro Hiltbrand, który ostatecznie wygrał rywalizację, ale rozstrzygnął ją dopiero na kilka okrążeń przed końcem, gdy tuż za jego plecami potyczkę stoczyli faworyt gospodarzy Lorenzo Travisanutto, nowy nabytek teamu Chiesa Corse, Belg Ulysses De Pauw, Francuz Clement Novalak oraz Szwed Millel Noah. Walka rywali dała Hiltbrandowi oddech i możliwość ucieczki w decydującej fazie wyścigu.
fot. CRG Racing Team
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS