Rotax Max Challenge rozegrała swój kolejny weekend wyścigowy na polskich torach. Tym razem rywalizacja przeniosła się do Torunia, choć pierwotnie przedostatni weekend wyścigowy miał się odbyć na nowo wybudowanym torze w Pszczółkach. Okazuje się jednak, że kartingowcy raczej tam już nie zajrzą. Powód? Zbyt duże koszty organizacji zawodów kartingowych. Wygląda na to, że nowy obiekt dedykowany dla kartingu nie będzie wykorzystywany przez kartingowców.
Wróćmy jednak do rywalizacji Rotax Max Challenge, która przeniosła się do przyjaznego kartingowi wyczynowemu Torunia. Na Awix Racing Arenie rozegrano 9. i 10. rundę pucharu Polski. Bardzo ciekawie zaprezentowali się najmłodsi, kierowcy Micro Max. Emocji nie zabrakło również w stawce Mini Max, a juniorzy stworzyli bardzo zaciętą walkę o zwycięstwo.
W kategorii Micro Max dwukrotnie tryumfował Bartłomiej Piekutowski. Młodziutki kierowca teamu Uniq Racing już po raz kolejny w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium, ale prowadzenia w klasyfikacji nie objął. Wciąż liderem jest jego teamowy kolega Filip Matejczyk, który wyprzedza Bartka Piekutowskiego dwoma punktami. W Toruniu Filip był drugi w sobotniej rundzie, ale w niedzielę miał pecha. Uplasował się na 10. pozycji po incydencie w drugim wyścigu finałowym. Potknięcie lidera wykorzystali inni kierowcy. W sobotę na podium obok Filipa stanął fantastycznie jadący Ukrainiec Tymofi Havrylets, a w niedzielę ukraińskiego kierowcę wyprzedził Oskar Pomorski, zajmując drugą pozycję i notując pierwsze podium w tym sezonie.
Klasyfikacja 9. rundy Micro Max
1. Bartłomiej Piekutowski 75
2. Filip Matejczyk 56
3. Tymofii Havrylets 52
4. Jonathan Madden 39
5. Oskar Pomorski 33
6. Dawid Maślakiewicz 27
Klasyfikacja 10. rundy Micro Max
1. Bartłomiej Piekutowski 66
2. Oskar Pomorski 53
3. Tymofii Havrylets 43
4. Karol Pasiewicz 42
5. Jonathan Madden 36
6. Szymon Szerszeń 29
W kategorii Mini Max faworyt mógł być tylko jeden. Marcel Kuc wygrał obie odsłony toruńskiego weekendu, choć rywalizacja z rywalami była naprawdę bardzo ciekawa i zacięta. Szczególnie z Oliwierem Pyłką i Szymonem Jabłońskim, dwoma pretendentami do zdobycia pucharu Polski w tym sezonie. Bardzo dobrze zaprezentowali się w Toruniu również Jerzy Spinkiewicz i Jakub Kolasa, a ten pierwszy zaliczył swój debiut na podium w kategorii Mini Max.
Warto również wspomnieć o młodych wilczkach Mini Maxa, kierowcach Legii Warszawa i CRG RDP wśród których rywalizacja o kolejne pozycja była momentami pasjonująca.
Ostatecznie przed ostatnim weekendem wyścigowym w klasyfikacji generalnej prowadzi Marcel Kuc, drugi jest Oliwier Pyłka, a trzeci Szymon Jabłoński. Kolejne pozycje zajmują Jakub Kolasa i Igor Drożyński, którego niestety zabrakło w Toruniu. Kierowca z Dąbrowy Górniczej, który znakomicie zaprezentował się w mistrzostwach Polski uległ kontuzji tuż przed weekendem wyścigowym i nie mógł rywalizować na torze.
Klasyfikacja 9. rundy Mini Max
1. Marcel Kuc 59
2. Oliwier Pyłka 57
3. Szymon Jabłoński 56
4. Jakub Kolasa 46
5. Jerzy Spinkiewicz 33
6. Victor Obarzanek 30
Klasyfikacja 10. rundy Mini Max
1. Marcel Kuc 75
2. Oliwier Pyłka 56
3. Jerzy Spinkiewicz 43
4. Jakub Kolasa 39
5. Patryk Donica 30
6. Wojciech Wilczyński 25
Wśród juniorów rządził i dzielił w Toruniu Sylwester Aleksiejevas, który zwyciężył w obu odsłonach weekendu. Kierowca Uniq Racing rozkręcał się powoli, minimalnie wygrywając pierwszą toruńską rundę. W niedzielnej był już nie do wyprzedzenia, zostawiając w pobitym polu faworytów kategorii. Mateusz Pyłka i Piotr Wiśnicki co prawda znaleźli się na podium obu rund, ale zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Zwycięstwo Aleksiejevasa z pewnością przedłużyło walkę tej dwójki o zwycięstwo w pucharze. Wszystko rozstrzygnie się w Słomczynie we wrześniu.
W Toruniu bardzo dobrze jechali również Kamil Donicz (trzeci i drugi w obu rundach), Mateusz Kaprzyk i Piotr Świeżaczyński. Ci dwaj ostatni świetnie zaprezentowali się w drugiej odsłonie weekendu, choć nie znaleźli się ostatecznie na podium.
Klasyfikacja 9. rundy Junior Max
1. Sylwester Aleksejevas 66
2. Piotr Wiśnicki 65
3. Kamil Donicz 52
4. Mateusz Kaprzyk 39
5. Piotr Świeżaczyński 33
6. Nikodem Wierzbicki 29
Klasyfikacja 10. rundy Junior Max
1. Sylwester Aleksejevas 75
2. Kamil Donicz 52
3. Mateusz Pyłka 50
4. Mateusz Kaprzyk 37
5. Piotr Świeżaczyński 36
6. Piotr Wiśnicki 35
Wśród seniorów Rotax Max obie rundy zakończył zwycięstwem Wiktor Weleziński. Podopieczny zespołu WTR BirelART może już powoli pakować plecak do Włoch, gdzie w tym sezonie odbędzie się finał światowy Rotax Grand Final. Prawie 100 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Dawidem Dziochą to spora zaliczka przed ostatnim weekendem wyścigowym pucharu w tym sezonie. Jeśli Wiktor wygra choć jeden finał lepiej punktowany i ukończy kolejny wyścig będzie zwycięzcą. Ale póki co daleka jeszcze do tego droga, prowadząca przez nieznany nikomu, nowy tor w Słomczynie. Główny rywal z pewnością nie odpuści i będzie starał się napsuć krwi liderowi. Tymczasem w Toruniu Dawid Dziocha dwukrotnie meldował się na drugim stopniu podium, a najniższy stopień zarezerwował sobie niejako Marcel Jastrzębowski. Wobec nieobecności Jakuba Greguły, który nie mógł wystąpić w Toruniu z powodu kontuzji żeber pierwsza trójka kierowców to Wiktor Weleziński, Dawid Dziocha i Marcel Jastrzębowski właśnie. Stawkę seniorów uzupełnili w Toruniu Bartłomiej Sobieski, Michał Łaniewski i debiutujący wśród seniorów Rotaxa Marcin Zając.
Klasyfikacja 9. rundy Rotax Max
1. Wiktor Weleziński 75
2. Dawid Dziocha 53
3. Marcel Jastrzębowski 52
4. Bartłomiej Sobieski 42
5. Marcin Zając 32
6. Michał Łaniewski 31
Klasyfikacja 10. rundy Rotax Max
1. Wiktor Weleziński 75
2. Dawid Dziocha 60
3. Marcel Jastrzębowski 43
4. Michał Łaniewski 36
5. Bartłomiej Sobieski 35
6. Marcin Zając 26
W kategorii DD2 Max znakomicie zaprezentował się faworyt Łukasz Bartoszuk, który zanotował dwukrotnie pierwsze miejsce w rundach. Bardzo szybko jechali również Michał Białach i Karol Jurmanowicz, którzy w obu odsłonach weekendu uzupełnili podium zawodów. O czwartą pozycję walczyli natomiast Mateusz Szuliński i Sławomir Murański, a szóste miejsce dwukrotnie zanotował Ukrainiec Kiryl Biryuk walczący o podium klasyfikacji generalnej DD2 Masters.
Stawkę DD2 w Toruniu tworzyli poza tym ukraiński kierowca Yurii Protasov, Dariusz Solich, Tomasz Wilczyński i Paweł Sadomski, którzy walczyli o pozostałe pozycje w rywalizacji.
Klasyfikacja 9. rundy DD2 Max
1. Łukasz Bartoszuk 75
2. Michał Białach 56
3. Karol Jurmanowicz 52
4. Sławomir Murański 39 M
5. Mateusz Szuliński 33
6. Kiryll Biryuk 29 M
Klasyfikacja 10. rundy DD2 Max
1. Łukasz Bartoszuk 75
2. Karol Jurmanowicz 60
3. Michał Białach 45
4. Mateusz Szuliński 37
5. Sławomir Murański 36 M
6. Kiryll Biryuk 31 M
fot. Maciej Spinkiewicz
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS