X30 Challenge Europa, imprezę otwierającą tegoroczny cykl europejskich zawodów serii X30 na Starym Kontynencie rozegrano we włoskim Castelletto di Branduzzo. W zawodach wzięło udział prawie 300 zawodników z kilku europejskich krajów. Startowali również kierowcy spoza Europy.
Na torze Siedmiu Jezior w Castelletto rozegrano w miniony weekend X30 Challenge Europa. Rywalizacja toczyła się w sześciu kategoriach wiekowych. Od najmłodszych zawodników startujących w kategorii X30 Mini, po najstarszych, którzy ukończyli 30. rok życia w X30 Master. W kategoriach juniorskiej i seniorskich zawody wygrało trzech Francuzów, Brytyjczyk i Włoch. Wśród najmłodszych kierowców również tryumfował Włoch.
W kategorii X30 Mini pierwsze skrzypce odegrali dwaj włoscy bliźniacy Alessandro i Anthony Famularo. Obaj stanęli na podium, ale przedzielił ich w ostatecznej klasyfikacji Grek Ioannis Lantzis. W najmłodszej kategorii wystartowało 17 zawodników.
Większą frekwencją cieszyły się starsze kategorie. Wśród juniorów zobaczyliśmy aż 91 kierowców. W grupie A wyłonionej po wyścigach kwalifikacyjnych wygrał Francuz Adam Eteki przed rodakiem Victorem Martinsem i Hiszpanem Alejandro Lahozem Lopezem. W kategorii X30 Senior wystartowało 73 zawodników. Podobnie jak wśród juniorów, o zwycięstwo w całej imprezie walczyli kierowcy z silniejszej grupy. Wygrał Francuz Vincent Fraisse przed Brytyjczykiem Oliverem Hodgsonem i Francuzem Guillaume Barbarinem.
W kategorii X30 Super zobaczyliśmy 29 kierowców. Prym wiedli w tej kategorii Francuzi. Wygrał Kevin Breysse przed Victorem Compere i Thomasem Ricci. Z kolei w kategorii X30 Master, dla najstarszych zawodników, najszybszy okazał się Anglik Graham Hill, drugi kierowca finału międzynarodowego sprzed dwóch lat. Hill wyprzedził w klasyfikacji indywidualnej Francuzów Wilfrieda Lecarpentiera i Gerarda Cavalloniego. Z kolei kategorię biegową X30 Super Shifter zdominowali Włosi. Na podium stanęli Matteo Vigano, Renda Pollini i Lorenzo Lapina.
W zawodach zabrakło Polaków. Seria X30, która funkcjonuje w Europie od kilku lat nie jest znana dla polskich kierowców.
Fot. IAME
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS