Rozpoczęły się finały międzynarodowe Easykart, X30 i Rok Cup. We Włoszech i Francji w najbliższy weekend poznamy najlepszych kierowców tych trzech kartingowych serii. Najwięcej Polaków startuje we włoskim Lonato, gdzie swój finał rozgrywa seria Roka.
Każdego roku w październiku jesteśmy świadkami dużych imprez międzynarodowych monomarkowych serii kartingowych. W tym sezonie w jeden weekend rozgrywane są trzy wydarzenia, w których startuje aż 815 kierowców z całego świata. We francuskim Le Mans rusza międzynarodowy finał serii X30, we włoskim Lignano rywalizuje Easykart, a w Lonato Rok Cup.
Największą liczbę kartingowców stanowią Rokkersi, którzy tradycyjnie na torze South Garda Karting w Lonato, rozegrają swój trzynasty już finał międzynarodowy. We włoskiej Lombardii (prowincja Brescia) zameldowało się już 360 kierowców, którzy od 2003 roku wyłaniają spośród siebie najlepszych. W imprezie startuje niemal 1/3 stawki polskiej edycji Rok Cup. W tym roku w Lonato zobaczymy aż 32 Polaków. Pięć kategorii kartingowych stanie do walki o coroczne trofea Roka.
Niemal 300 kilometrów na wschód od Lonato w Lignano nad Adriatykiem (Udine) rozgrywany jest kolejny finał międzynarodowy. Swoją czternastą imprezę światową rozgrywa seria Easykart. 164 kierowców, w tym piątka Polaków w najbliższy weekend rozstrzygnie między sobą kto okaże się najlepszy w czterech kategoriach wiekowych.
Z kolei we francuskim Kraju Loary, na słynnym torze w Le Mans po raz czwarty rozegrana zostanie impreza międzynarodowa najmłodszej światowej serii X30. Iame International Final skupił w tym roku aż 291 kierowców z całego świata. Seria, która cieszy się coraz większą popularnością na świecie nie dotarła jeszcze nad Wisłę, stąd brak w tej imprezie Polaków. Startuje tam jednak wielu znanych kierowców z rozgrywek kategorii międzynarodowych. Kierowcy X30 ścigają się obecnie już w 22 krajach świata na czterech kontynentach.
fot. Paweł Surynowicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS