Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Krzysztofa Kamińskiego. Świetnego byłego kierowcy i inżyniera kartingowego związanego ostatnio z serią Rotax Max Challenge. Krzysiu, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci…
Po ciężkiej chorobie odszedł od nas we wtorek Krzysztof Kamiński, niegdyś znakomity kierowca kartingowy, później mechanik i inżynier wyścigowy najmłodszych zawodników skupionych wokół zespołu CRG Poland. Miał 59 lat.
Swoja kartingową karierę Krzysztof rozpoczął w 1972 roku. Ścigał się na polskich torach 12 lat. W ostatnich latach podjął współpracę z CRG Poland, gdzie zajmował się najmłodszymi kierowcami kartingowymi. Był mechanikiem między innymi Mateusza Lenarta, który w miniony weekend został najlepszym kierowcą w Europie kategorii Micro Max, wygrywając Euro Finale.
Krzysztof był niezwykle miłym, szczerym i sympatycznym człowiekiem. Był bardzo pomocny i nigdy nie odmówił swojego wsparcia na padoku. Takim Go właśnie zapamiętamy.
Na Niebieskim spotkamy się torze…
Pogrzeb odbędzie się w piątek, 21 sierpnia o godzinie 9.00 na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie.
fot. Joanna Lenart (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS