W Toruniu zainaugurowała swój sezon seniorska kategoria Roka – seniorski DVS. Na podium pierwszego weekendu stanęło pięciu kierowców. Dwukrotnie Igor Lejko, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Po raz pierwszy w rozgrywkach o punkty zobaczyliśmy nowo powołaną kategorię Rok DVS, która zastąpiła prestiżową Rok 125. W Toruniu na tor wyjechały gokarty z nowymi silnikami, wprowadzonymi od tegorocznego sezonu przez właściciela serii, firmę Vortex. Na starcie toruńskich zawodów stanęło 12 kierowców, wśród nich Michał Grzyb, były mistrz kategorii seniorskiej, którego przez dłuższy czas nie widzieliśmy rozgrywkach.
DVS to kompletnie inna filozofia jazdy – dało się słyszeć na toruńskim padoku. Silniki zaproponowane przez Vortexa dla seniorów w tym roku to odpowiedź producenta na przyszłoroczne zmiany w kategorii międzynarodowej. DVS, znacznie szybszy od swojego poprzednika (poświęciliśmy tej jednostce napędowej już miejsce w naszym serwisie), ma jednak swoją specyfikę. Pozbawienie wózka wielu elementów elektrycznych, z rozrusznikiem włącznie wymaga umiejętności samodzielnego odpalenia gokarta (na tzw. „pych”), z czym miało problemy kilku zawodników w Toruniu. Nie mniej jednak widzieliśmy jak szybkie potrafią być gokarty seniorskiej kategorii Rok w trakcie inauguracyjnych zawodów.
W pierwszej rundzie zobaczyliśmy wśród seniorów kilka nowych twarzy. Przede wszystkim do rywalizacji wrócili Michał Grzyb i Wojciech Stadnik, byli mistrzowie rokowych kategorii seniorskich. Stadnik zamienił Super Roka na DVS i za kierownicą poczynał sobie bardzo dobrze. Jego doświadczenie z dawnej kategorii ICA było nieocenione właśnie przy odpaleniu wózka po incydencie na torze. Stadnik jako jedyny bez problemów poradził sobie w tej sytuacji. Michał Grzyb natomiast po lekkiej niedyspozycji zdrowotnej pierwszego dnia, nazajutrz był już klasą sam dla siebie. „Złoił skórę” swoim rywalom wygrywając w znakomitym stylu II rundę.
Wśród seniorów zadebiutowali również Dominik Zając, Igor Lejko, Filip Wójcik i Oskar Kozaczkiewicz. Ich po raz pierwszy zobaczyliśmy w seniorskiej rywalizacji.
Bardzo dobrze zaprezentował się Dawid Dziocha, tryumfator jednej z rund ubiegłorocznej rywalizacji Rok 125. Dawid stanął na podium w niedzielę i przypomniał wszystkim, że potrafi się skutecznie ścigać. Ale na największą uwagę zasługuje postawa Igora Lejko, który w tym sezonie rozpoczyna przygodę z seniorskim ściganiem. Były kierowca DD Motorsport dwukrotnie stawał na podium w Toruniu i objął po zawodach prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Pierwszą rundę w Toruniu wygrał nieoczekiwanie Mikołaj Kaczmarek. Wobec wycofania w trakcie rywalizacji aż sześciu zawodników Kaczmarek okazał się najszybszy, pewnie wygrywając finał. Jako kolejni finiszowali Igor Lejko i Litwin Andrius Gelzinis.
Dzień później bezkonkurencyjny był Michał Grzyb, zwycięzca czasówki i dwóch wyścigów. Grzyb pojawił się na torze w Toruniu jako kierowca własnego zespołu MG Racing jednak wciąż w barwach BirelART. Grzyb pozostawił w tyle kolejnych zawodników, Dawida Dziochę i Igora Lejko, którzy zajęli kolejne miejsca na podium rundy.
Klasyfikacja I rundy
1. Mikołaj Kaczmarek 60
2. Igor Lejko 53
3. Andrius Gelzinis 43
4. Filip Wójcik 40
5. Wojciech Stadnik 32
6. Oskar Kozaczkiewicz 30
Klasyfikacja II rundy
1. Michał Grzyb 75
2. Dawid Dziocha 60
3. Igor Lejko 48
4. Dominik Zając 35
5. Filip Wójcik 33
6. Mikołaj Kaczmarek 30
Klasyfikacja generalna
1. Igor Lejko 101
2. Mikołaj Kaczmarek 90
3. Dawid Dziocha 85
4. Michał Grzyb 75
5. Filip Wójcik 73
6. Andrius Gelzinis 71
7. Wojciech Stadnik 58
8. Oskar Kozaczkiewicz 55
9. Dominik Zając 51
10. Piotr Dembiński 19
11. Andrius Pranys 13
12. Idalia Czarnocka 9
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS