Tegoroczna stawka DD2 Max jest o wiele liczniejsza w porównaniu z poprzednim sezonem. Kategorię zasiliło kilku debiutantów w tej najmocniejszej klasie. Pojawiły się nowe twarze spoza serii, ale również zawodnicy, których obserwowaliśmy wcześniej w młodszych kategoriach. Jednym z nich jest Karol Jurmanowicz, który zasili DD-dwójki w tym sezonie.
Kierowca z Radomia znakomicie radził sobie w ubiegłym sezonie. W rywalizacji Junior Max zajął drugie miejsce i do ostatnich wyścigów był jedynym, który mógł zagrozić obrońcy pucharu Maciejowi Chrupkowi. Biletu na finał światowy w rozgrywkach zasadniczych zdobyć się nie udało, jednak udało się w międzynarodowej edycji Rotax Poland Trophy, w której Karol również zajął drugą pozycję. Zwycięzca Mateusz Pyłka nie mógł jednak uczestniczyć w Grand Final z powodu wieku i przepustkę zdobył właśnie on.
Po dobrze przejechanym sezonie i występie w największej światowej imprezie przyszła pora na kolejny rok w Polsce. Jednak Karol musiał zmienić kategorię i wskoczyć do seniorskiego Rotaxa. Wybrał jednak DD2 Max, najszybszą kategorię serii, w której również ścigać się mogą kierowcy, którzy przekroczyli 15 lat i posiadają licencje seniora. – DD2 jest dla mnie o wiele ciekawszą kategorią niż Rotax Max – seniorski wózek nie różni się zbytnio od juniora. Ja szukałem jakiejś zmiany, nowego doświadczenia. Kategoria DD2 jest doskonałą okazją, by rozpocząć w niej nowy sezon.
Konkurencja w tym roku będzie jednak spora. Zwycięzcą DD2 Max w roku ubiegłym był kolega Karola z zespołu Sławomir Murański, który również wystąpił w Grand Final w Hiszpanii. Czy ma szanse na powtórkę sukcesu sprzed roku w rywalizacji z młodszymi kierowcami? Nie można tego przekreślić, jednak trzon rywalizacji w tej kategorii wydają się tworzyć właśnie nowicjusze w DD2. Wśród nich również Karol Jurmanowicz, który będzie z pewnością czarnym koniem rozgrywek. O tym, że potrafi się ścigać, dowodzą jego wyniki w ubiegłorocznych rundach sezonu. Jak będzie teraz? – Nie myślę o sukcesach, ale staram się skupić na optymalnej jeździe. To nowa kategoria dla mnie, nowy wózek, bardzo szybki. Choć ten, którym będę dysponował w pierwszych wyścigach ma bardzo twardą ramę do czego nie jestem przyzwyczajony. Poprzedni sezon spędziłem w wózku Tony Karta, jednak producent nie mógł zapewnić nam na czas ramy do DD2. Musimy czekać.
Start nowego sezonu kategorii DD2 Max nastąpi w sobotnie południe. Na starcie pojawią się między innymi Łukasz Bartoszuk, Kacper Bielecki, Wiktor Borowiak, a także Karol Lubas i Wiktoria Pankiewicz. Zapowiada się bardzo ciekawa rywaliazacja. Jaka będzie rola w tej rywalizacji debiutującego w tej kategorii Karola Jurmanowicza? Przekonamy się już niebawem.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS