Już za niespełna tydzień rozpocznie się pierwsza impreza w kartingu międzynarodowym. To prawdziwy klasyk, czyli Winter Cup we włoskim Lonato. 27. edycja tej imprezy jak zwykle zgromadzi na starcie wielu znakomitych kierowców z całego świata.
Winter Cup wraca po krótkiej przerwie. W sezonie 2022 impreza na krótko zeszła z kartingowej sceny, co było konsekwencją lockdownów i kary dla toru South Garda Karting po aferze związanej z Luką Corberim. Poprzednią edycję rozegrano jesienią 2021 roku i wzięło w niej udział 170 zawodników. To niewiele jak na możliwości tego klasycznego już wydarzenia.
Start w tegorocznym Winter Cup, który jest już prawdziwym klasykiem w kalendarzu międzynarodowym, zapowiedziała cała plejada kartingowych gwiazd z zawodnikami teamów fabrycznych włącznie. To wydarzenie, które trwa nieprzerwanie od niemal 30 sezonów na słynnym torze South Garda Karting, doskonale znanym z najbardziej prestiżowych rozgrywek kartingowych świata.
Niewiele było momentów kiedy Polacy stawali na podium tych zawodów. Nasi kierowcy zaliczają się do nielicznych na „pudle” Winter Cup. Robert Kubica był trzeci w 1999, Karol Basz trzeci w 2016 roku, Karol Pasiewicz drugi w 2018 roku i w ostatniej edycji Jan Przyrowski, który zakończył finał na trzeciej pozycji.
Niebawem poznamy listę startową tegorocznego Winter Cup w Lonato.
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS