Ostatnia runda Daniel Ricciardo Series na Wyspach Brytyjskich była popisem umiejętności Maksymiliana Solarskiego. Kierowca z Southampton bez większych problemów rozstrzygnął zawody na swoją korzyść i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej serii.
Maks jest w tym sezonie nie do zatrzymania w swojej kategorii. W gronie kierowców DRS 100 wygrywał finałowe wyścigi wszystkich trzech dotychczasowych rund serii stając się po zawodach w Glen Y Gors samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej. Na koncie Solarskiego po trzeciej odsłonie zawodów widnieje 636 punktów i trzy finałowe zwycięstwa.
Trzecia odsłona serii na północy Walii zaczęła się od mocnego sygnału Maksa w stronę rywali. W treningach wolnych polski kierowca był najszybszy mając zdecydowaną przewagę nad przeciwnikami. W otwierającej dzień rozgrzewce jako jedyny przekroczył barierę 53 sekund.
Nieoczekiwanie jednak w czasówce zanotował 6 lokatę w swojej grupie, co mogło skomplikować jego sytuację w wyścigach. Jednak nic podobnego się nie stało. W mokrych warunkach, gdzie liczą się tylko umiejętności kierowców Maksymilian wyprzedził kilku rywali w wyścigu kwalifikacyjnym i pewnie objął prowadzenie notując przy tym najszybszy czas okrążenia. Jednak przebieg tego wyścigu był zaskakujący. Na drugim zakręcie Maks dostał „strzała” w tył swojego wózka i spadł na ostatnie miejsce! Ale determinacja polskiego zawodnika spowodowała, że zdołał z ostatniej pozycji przebić się na drugie miejsce i minąć linię mety. Zwycięzca wyscigu po karze spadł niżej, a Maks został zwycięzcą tego wyścigu.
W prefinale było podobnie. W deszczowych warunkach Maksymilian Solarski jest nie do pokonania. Znów najszybszy czas i pierwsza pozycja utrzymana od startu do mety. Wreszcie w wyścigu finałowym Maks ponownie zaliczył 15 finałowych okrążeń na pierwszej pozycji, zajmując pewne pierwsze miejsce z przewagą nad rywalami sięgającą trzech sekund na mecie, co jest znaczącą różnicą.
Po trzech odsłonach serii polski kierowca jest zdecydowanym liderem rozgrywek Daniel Ricciardo Series i pewnym faworytem do zwycięstwa w sezonie. Przypomnijmy, że jesienią młody polski kierowca wystartuje w finale światowym Easykart we Włoszech, gdzie będzie reprezentował Polskę i Wielką Brytanię.
fot. Stu Stretton Photography
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS